Nowe, ciekawe miejsce pojawiło się na mapie Kielc - estetyczna, minimalistyczna instalacja na placu Najświętszej Maryi Panny. Dla niezorientowanych - to plac przed Bazyliką Katedralną, tuż obok Pałacu Biskupów.
Nie byłem na otwarciu, bo wybierałem się z córką do Katowic na koncert jubileuszowy NOSPRu... ale też i nie wiedziałem o wydarzeniu; gdybym wiedział to bym zahaczył - zawsze miło jest spotkać Marka Cecułę. Wybrałem się wczoraj popołudniem - o kontemplacji mowy nie było, bo rzecz była odwiedzana tłumnie; ale udało mi się coś więcej niż tylko przelotne zobaczenie. Poniżej zdjęcie jakie zrobiłem moim "kalkulatorem" Samsunga®.
05.10.2025 r., godz. 17:47
50.869437, 20.628915
Ładna, interesująca rzecz. Cieszy, że kosztowała miasto jedyne 9.000 zł (słownie: dziewięć tysięcy złotych); to bardzo mało. Może stanie się atrakcją więcej niż miejską, a może nie - nie ma to znaczenia; jest elementem, który już teraz wydaje się być na miejscu. Z pewnością stanie się atrakcją dla młodych par.
Mnie się bardzo podoba - i pomysł (idea), i wykonanie.
Być może drobnych korekt wymagać będzie otoczenie - niewielkie drzewko na skrawku zieleni obok jest chyba do przesadzenia (lub chociaż należy zlikwidować paliki przy pniu i foliowego "chochoła").
Jedyne obawy jakie rzecz budzi, to bezpieczeństwo użytkowania zimą; niewielka warstwa śniegu uczyni tę taflę bardzo niebezpieczną*. Problem rozwiązałoby podgrzewanie, ale nie wiem czy zostało zastosowane. Mam nadzieję, że gestor terenu ma to na uwadze i już o tym myśli.
-----------------------------------------------------------------------
* W Sandomingo w posadzce na rynku mają gładką płytę z nierdzewki; sporo mniejszą. Można tam wywinąć niezłego orła, jak przyprószy; miale tę przyjemność - na szczęście jestem w miarę sprawny, więc się wyratowalem.
Inne tematy w dziale Kultura
