Od Nowego Roku zostaje zlikwidowane stanowisko Konsula ds. Polonii i Kultury i Opieki Konsularnej przy Konsulacie Generalnym Rzeczypospolitej w Ostrawie, które od dwóch lat piastowała Agnieszka Fedorów-Skupień. Jednocześnie MSZ uznał za zbędne utrzymywanie urzędu Konsula ds. Paszportowo-Wizowych i Administracyjnych.
Prezes Kongresu Polaków w Republice Czeskiej Józef Szymeczek uważa, że nie jest to dobry krok.
- Decyzję władz polskich odbieramy z wielkim żalem. Stanowisko to było bardzo ważne dla naszej społeczności. Są sprawy, na których Polska nie powinna oszczędzać. Uważam, że my, Polacy na Zaolziu zasługujemy na lepsze traktowanie.
Do zadań konsula należała również promocja kultury polskiej, co na tym obszarze jest niezmiernie istotne, gdyż Polska nie cieszy się specjalnie dobrą prasą w społeczności tutejszych Czechów czy tzw. szkopyrtoków (pogardliwe określenie osób, które zmieniły narodowość z polskiej na czeską) i niejednokrotnie w rozmowach z przeciętnymi mieszkańcami Zaolzia wychodzą na wierzch antypolskie stereotypy.
Ponadto polska kultura znajduje się w odwrocie, co widoczne jest choćby na przykładzie edukacji, co przyznaje samo Ministerstwo Spraw Zagranicznych w opublikowanym wczoraj (17 bm.) "Raporcie o sytuacji Polonii i Polaków za granicą": Rekrutacja dzieci do szkół polskich, z roku na rok przynosząca coraz mniejszą liczbę chętnych do uczenia się w tych placówkach, stanowi poważne zagrożenie dla przetrwania edukacji w języku macierzystym.
Inną ważną kwestią, która od dwudziestu lat nadal pozostaje niezałatwiona, to odszkodowania za majątki organizacji polskich, które wpierw w 1939 r. zostały skonfiskowane przez Rzeszę Niemiecką, a po wojnie, jako "majątki poniemieckie" zostały prawem kaduka przejęte na rzecz Republiki Czechosłowackiej. Zwracają na to również uwagę autorzy wspomnianego Raportu: Nierozwiązaną kwestią pozostaje zwrot bądź przyznanie rekompensaty za majątki przedwojennych polskich organizacji na czeskim Śląsku Cieszyńskim, zwłaszcza majątki przejęte jako mienie poniemieckie należące do Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Sportowego 'Beskid Śląski' oraz Macierzy Szkolnej.
Ponadto z Raportu dowiadujemy się, że w podręcznikach do nauczania historii pozostaje minimalne zainteresowanie polską mniejszością narodową w Czechosłowacji i Republice Czeskiej. Oprócz niedokładnych i w dodatku rozbieżnych danych o liczbie ludności polskiej podczas pierwszego powszechnego spisu ludności w Republice Czechosłowackiej, z podręczników do historii powszechnej o 'czeskich' Polakach nie można się niczego dowiedzieć.
Likwidacja przez MSZ stanowiska Konsula ds. Polonii nie ułatwi sytuacji zaolziańskich Polaków i wywołuje pytanie o to, czym jest obecnie polska racja stanu. A co najgorsze, jest kolejnym protwierdzeniem pokutującej od 80-ciu lat na Zaolziu tezy, że "Polska się od nas odsunęła, Polska o nas zapomniała".
________
Linki:
Raport o sytuacji Polonii i Polaków za granicą 2009
(Raport Ambasady RP w Pradze i Informacja Kongresu Polaków w Republice Czeskiej ss. 77-83)
Inne tematy w dziale Polityka