Salonowe - bo nie chce aby moim wpisem poczul sie urazony chocby 1 normalny sympatyk/ dzialacz PiS - a takich znam i czasem jak poczytam wypociny "salonowej" ferajny chcialbym im pokazac te arcydziela intelektu i zapytac sie - a nie jest Ci wstyd miec taki elektorat?
Ale ja nie o tym. Tylko o PJN. Sam na poczatku z bardzo duza sympatia powitalem nowa partie. Mialem nadzieje na owych "polskich republikanow" - czyli umiarkowana, rozsadna polska prawice. Co sie stalo? Otoz PJN sie nie odnalazl. Od razu mowilem ze Joanna K. sie na szefa ugrupowania nie nadaje. Bawily mnie wpisy mowiace o niej jako o "zelaznej damie". Kiedy mowilem ze nie ma charyzmy ani duszy lidera - odpowiadano mi ze wlasnie o to chodzi - zeby nie tworzyc kolejnej partii wodzowskiej. No i nie utworzono. PJN sie nie odnalazla - miala wszelkie atuty zeby zaprezentowac nowa jakosc - a nie zaprezentowala raczej niczego. Szkoda. Naprawde szkoda. Szkoda straconej szansy. Cholernie szkoda.
Ciekawa jest natomiast fiksacja salonowego betonu PiS na punkcie tej nieliczacej sie juz malej partyjki. Beton PiS wali w PJN jak oszalaly - z nieukrywana duma i poczuciem sily. Macie swinie i zdrajcy - nie chcieliscie isc z Wielkim Kaczorem to teraz nawet 3% nie dostaniecie.
Urocze moje drogie PiSiaki - od ostatnich wyborow obserwujemy festiwal niespelnionych obietnic PO. Mielismy kuriozalnego szefa MON. Nowa strategia wobec Rosji to porazka na calej linii. Reform zadnych. Afer od pyty - a rysownicy z PO robia sobie z nich zarty porownujac je do faceta dajacego orzeszka wiewiorce i podpisujac te ryciny "afera orzeszkowa". PO robi PiS jak chce - a pomimo niedojdowatosci PO PiS nie ma zadnego pomyslu jak zaatakowac skutecznie PO - zeby odebrac jej wladze. I Smolensk i Nord Stream i lipa w kontaktach z USA i fiasko drugiej Irlandii i podwyzki i brak obnizek podatkow etc etc. I nadal widzimy tak naprawde odurnialy PiS - ktory jako jedyna liczaca sie partia opozycyjna nie ma zadnej - ale to powtarzam - zadnej koncepcji aby zaatakowac PO tak - zeby odebrac jej wladze. Co jakis czas - jak PiS nurkuje w sondazach ponizej 20 procent pojawiaja sie fantastyczne analizy ze "teraz to lepiej z PO nie wygrac - bo bedziemy musieli przejac ten caly syf". Przypomina to rozbita armie zwiewajaca z pola bitwy i ryczaca 'panowie, my nie spieprzamy, my sie wycofujemy na zaplanowane pozycje".
Beton PiS wali w PJN - choc juz inicjatorka calego zamieszania jest dawno w PO. Ale Joanny K juz sie nie pamieta - wali sie tylko w PJN. Baaaa... Filipa Libickiego tez nie ma... I co? I pstro...
Gratulacje moje niedojdy. Znalezliscie sobie wiec przeciwnika nad ktorym mozecie pokazac swoja wyzszosc. Wreszcie macie kogos - od kogo jestescie lepsi. To nic, ze przerznecie kolejne wybory. To nic, ze wysmieja was znow Lisy i Zakowscy - ze jestescie skansenem.
Macie przeciez PJN - jak juz dostanieniecie swoje lanie - mozecie pojsc na swoje podworko i cieszyc sie ze jednak jestescie od kogos silniejsi - nawet, jesli ten ktos powinien wam byc blizszy niz PO. Ale co tam takie szczegoly. Wazne - ze macie swojego wilka przed ktorym uciekacie - ale i zajaca- ktory was sie boi...
Winszuje! Tak dalej. Nie ma to jak poprawic sobie samopoczucie. A potem zamknijcie jednak S24 i wlaczcie TV albo otworzcie gazety. Pamietajcie tez - ze kolejnym razem moze sie okazac ze chlopcem do bicia zostanie juz tylko Polska Partia Pszczelarzy.
"Rewolucja Francuska zaczyna się wciąż na nowo, bo wciąż mamy do czynienie z jedną i tą samą rewolucją. W miarę jak posuwamy się przed siebie, jej finał oddala się i ginie w mroku (. . . ). Zmęczyło mnie ciągłe branie za port tego, co okazuje się zwodniczą mgłą, i często zapytuję sam siebie, czy rzeczywiście istnieje ów stały ląd, którego tak długo poszukujemy, czy naszym przeznaczeniem nie jest raczej nieskończone żeglowanie po pełnym morzu". Alexis de Tocqueville
.
Informacja dodatkowa - Ponieważ ten blog to nie chlewik, mr offy i tym podobna zbieranina wstępu tutaj nie ma.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
