O Pawle Kukizie ostatnimi czasy mało co słychać. Rock’owo wszedłszy w roku 2015 przebojem do polityki mało co wywalczył ze swoją partią w polskiej rzeczywistości politycznej. Tracił swoich posłów podkradanych przez mocniejszych obiecujących kokosy, poznawał realia światka rządzącego się swoimi prawami opartymi często na metodach podpatrzonych z półswiatka i pozbywał się złudzeń o obywatelskim traktowaniu spraw państwowych przez wielu ze swoich politycznych kolegów. Walczył o swoje idee z programu wyborczego i doświadczał jak rządzący je olewają.
Pawet Kukiz udzielił wczoraj wywiadu. Na tyle istotnego, że zajęło się nim nawet pismo braci Karnowskich (https://wpolityce.pl/polityka/485085-kukiz-glupio-mi-samemu-przed-soba-ze-tak-zaufalem-dudzie). I zostawiając na chwilę na boku polityczne rozgawory i opinie, widać jak bardzo ten człowiek jest autentyczny, mówi normalnym, zrozumiałym dla przeciętnego Polaka językiem, wyraża swoje emocje i mówi nie to co powinien krygując się powiedzieć, ale to co myśli. Ale nie to co mu ślina na język przyniesie, ale to co mu w duszy gra.
Orzeżwiający wywiad osoby, której w zasadzie nigdy byśmy nie zaliczyli do politycznej kasty. Rozczarowany do polityków, nie rozumiejący i nie chcący zrozumieć zawiłości walki o sądy, jeżeli nie powodują polepszenia sytuacji obywatela, nazywający wprost systemy rządzenia i kierowania partiami politycznymi „bolszewickimi” a wymiany kadr w Spółkach Państwa z ONYCH na SWOICH parodią demokratycznego systemu.
Słowo OBYWATEL będący soczewką na której powinny koncentrować się wysiłki odpowiedzialnych rządzących i administracji samorządowej jest słowem kluczowym w myśleniu Pawła Kukiza. Nie owija nic w bawełnę i nie posługuje się nic nie mówiącymi sloganami i hasłami. Wali Po Prostu z mostu. W przeciwieństwie do politycznego klanu ze wszystkich stron i wszystkich kolorów odnosi się wrażenie, że mamy do czynienia z normalnym człowiekiem, nawet po 4 latach nie uwikłanym w nic nie mówiącą nowomowę obowiązującą we wszystkich partiach.
Kukiz wszedł w alians z partią Władysława Kosiniaka-Kamisza. Pod nazwą PSL Koalicja Polska próbuje zrealizować swoje, można na pewno powiedzieć, marzenia o OBYWATELSKIM modelu rządzenia. Swoje poslulaty porafił wprowadzić do statusu PSL co oczywiście niczego jeszcze nie zapewnia, ale jest jednak jakimś krokiem naprzód w walce o zrealizowanie pomysłów, którymi żyje na co dzień.
Muzyk rockowy osiągający jakieś sukcesy na scenie politycznej, chociaż zgodny ze światowym czyli również europejskim trendem do wchodzenia w politykę populistów spoza niej, nie zawsze jest czymś „nowym”. W wypadku Pawła Kukiza jest to jednak trend ożywczy, a na pewno używany przez niego zrozumiały i bezpośredni język. Walczy z partiami, walczy z systemem, walczy z marazmem i istniejącymi klikami. Niezbyt widoczny i z całą świadomością wykorzystywany w przeszłości przez innych jest jakąś iskierką na zlodowociałym firmamencie polskiej rzeczywistości politycznej.
Czy coś osiągnie? Tego oczywiście nie wie na razie nikt. Jedno jest pewne: słuchając go w ostatnim wywiadzie nie da się zdrzemnąć i uśpić znanymi sloganami. I można zrozumieć co chce politycznie osiągnąć. I co ważniejsze można uwierzyć, że nie chodzi mu tylko i wyłącznie o WAADZĘ.
https://www.youtube.com/watch?reload=9&v=1pHKM9s1Eo4
