Teksty, moim zdaniem, różnią się istotnie. Po pierwsze - wyczuwalną empatią i szacunkiem dla zmarłego. Pierwszy, jest wersją typowo laicką, razi chłodem i bylejakością. Wersja druga, bardzo osobista i ciepła, nawiązuje do polskiej tradycji pożegnań i znamionuje wysoką kulturę zakorzenioną w chrześcijaństwie.
O tych faktach oraz ich różnicach jakościowych warto pamiętać przy najbliższych i kolejnych wyborach!
Przesyłam Państwu dwa krótkie teksty "pro memoriam" dotyczące tragicznej śmierci pilota
F-16, który zginął 28.08. 2025r.podczas lotu treningowego poprzedzającego Air Show w Radomiu. Pierwszy jest autorstwa Anny Marii Żukowskiej, znaczącej reprezentantki inteligencji polskiej lewicy, a drugi - przedstawicielki inteligencji kwalifikującej się słowem i czynem do centroprawicowej opcji polskiego narodu.
Teksty, moim zdaniem, różnią się istotnie. Po pierwsze - wyczuwalną empatią i szacunkiem dla zmarłego. Pierwszy, jest wersją typowo laicką, razi chłodem i bylejakością. Wersja druga, bardzo osobista i ciepła, nawiązuje do polskiej tradycji pożegnań i znamionuje wysoką kulturę zakorzenioną w chrześcijaństwie.
Porównując przytoczone wypowiedzi warto podkreślić, że obie były napisane ex tempore, przez osoby podobnie wykształcone i w równym stopniu obyte publicznie. Sięgam po te teksty ponieważ skupiają się w nich, jak w soczewce, wady i zalety dwóch opcji politycznych: lewicowo - liberalnejj i centro-prawicowej. Obie też, lepiej niż grube publikacje, pokazują rzeczywistość cywilizacyjną przez siebie promowaną. Respektując mądrość ludową porzekadła: "Czym skorupka nasiąknie w młodości, tym na starość trąci" zajrzałem przezornie do Wikipedii celem sprawdzenia korzeni rodzinnych obu pań.
Oto fakty:
Iga Nowakowska, to córka pisarza Marka Nowakowskiego i i Marii Zamojdo, siostrzenicy malarza Jana Lobensteina. Zawodowa tancerka i dziennikarka. W 2022 r. znalazła się na 19 miejscu wśród 100 największych kobiecych osobowości wg. "Forbes Women Polska". Katoliczka.
Anna Maria Żukowska jest córką Bogdana i Krystyny. To mgr prawa i posłanka Nowej Lewicy. W 2024 roku bezskutecznie startowała z 1 miejsca listy Lewicy do PE. Za stwierdzenie, że są sytuacje, gdy biologiczny mężczyzna rodzi dziecko wyróżniona "Biologiczną Bzdurą Roku 2021". Ateistka i osoba biseksualna.
A oto wspomniane teksty pożegnań. Pierwszy należy do Anny Marii Żukowskiej:
"Maszyna, to maszyna. Ale wykształcenie pilota F-16 to minimum 10 lat. Pilot raczej nie podjął próby katapultowania. Według ekspertów, starał się zrobić wszystko by ocalić maszynę i ew. obiekty na ziemi. Żal faceta. Spoczywaj w pokoju ????️Kondolencje dla rodziny pilota".
Drugi jest autorstwa Igi Victorii Nowakowskiej - Herndon:
Właśnie dowiedziałam się, że w katastrofie lotniczej zginął pilot major Maciej „Slab” Krakowian, którego znałam i podziwiałam. Poznałam Maćka jak miałam 16 lat, kiedy przeprowadzałam z nim wywiad (jego pierwszy), do programu, który prowadziłam wtedy w Canal+. Maciej był wówczas uczniem liceum lotniczego w Dęblinie. Od razu się zaprzyjaźniliśmy. Widywaliśmy się również lata później w Ameryce bo tu szkolił swoje umiejętności latania F-16 w prestiżowej United States Air Force Academy. W Polsce został przydzielony do 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach.
Był zaangażowany m.in. w misje NATO Air Policing, chroniąc przestrzeń powietrzną Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Był niezwykłym, bardzo zasłużonym, wybitnym pilotem F-16 i wyjątkowym człowiekiem.
Tak bardzo kochał swoją rodzinę - żonę i dwóch wspaniałych synków bliźniaków. Przekazuję im kondolencje i wyrazy współczucia.
Dziękujemy za Twoją służbę… Jesteś Bohaterem! Spoczywaj w pokoju i lataj wysoko z Aniołami…
Cześć Jego Pamięci! ????????
Tekst opublikowany z opóżnieniem - Act of God. Dziękujmy Autorowi za wyrozumiałość.
O tych faktach oraz ich różnicach jakościowych warto pamiętać przy najbliższych i kolejnych wyborach!
Wojciech Zebrowski

Dr n. med. Wojciech Żebrowski
Uznany lekarz - ortopeda, chirurg. Absolwent szczecińskiej Pomorskiej Akademii Medycznej. Uczeń prof. Tomasza Żuka - twórcy szczecińskiej szkoły ortopedycznej. Wiedzę i doświadczenie zawodowe uzupełniał w wiodących klinikach uniwersyteckich Bolonii, Padwy, Florencji i Bresci /stypendysta rządu włoskiego/.Motto: ”Urbem, urbem, mi Rufe,cole et in ista luce vive! ". Założyciel i aktywny członek Stowarzyszenia "Senat Obywateli Szczecina" - skrót:/S.O.S/ .
Od lat Autor, to spiritus movens działań w sferze upowszechniania wysokiej kultury, historii Polski i wszystkiego co służy dobru oraz podwyższeniu intelektualnej jakości egzystencji, w polskich dniach powszednich i świętach narodowych, przede wszystkim społeczności Szczecina.
******
Moje konto w Salonie24 z wielką radością udostępniam Osobom nietuzinkowym, które mają do przekazania w przestrzeni medialnej informacje o sprawach istotnych.
(lg)
Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura