Lech Kowalski Lech Kowalski
477
BLOG

Komitet Obrony Kraju w systemie obronnym PRL [7]

Lech Kowalski Lech Kowalski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

 Trwający stan wojenny dostarczał na bieżąco wciąż nowych doświadczeń, które mundurowi z dużą starannością wkomponowywali w funkcjonowanie struktur polityczno-gospodarczych państwa. W pośpiechu dokonano kolejnej nowelizacji Ustawy o Powszechnym Obowiązku Obrony PRL. Chodziło głównie o pakiety związane z powinnością obywateli wobec powszechnego obowiązku obrony państwa, funkcjonowania jednostek organizacyjnych systemu obronnego i nowych regulacji stanów nadzwyczajnych (wojennego i wyjątkowego) oraz działalności naczelnych i terenowych organów administracji. Ekipa Jaruzelskiego starała się na bieżąco oddziaływać na struktury i mechanizmy funkcjonowania państwa, wykorzystując doświadczenia wyniesione z procesu formowania systemu obronnego PRL. Polaków dzielił już tylko krok od państwa garnizonowego.

            W tym czasie prawdziwy rozkwit przeżywał resort Spraw Wewnętrznych, jego szef gen. Kiszczak uczynił zeń swoistą „Republikę MSW”, reagującą wyłącznie na zadania stawiane przez tego tzw. „Człowieka Honoru”. Poza szeregiem innych zadań natury permanentnego inwigilowania własnego społeczeństwa, resort miał być w pełnej gotowości do zabezpieczenia mobilizacji wojska oraz dyspozycyjny wobec potrzeb sowieckich. Stąd systematycznie dozbrajano jednostki MO, ORMO, SB, WOP oraz Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe (NJW MSW). Wiele czyniono też na rzecz ściślejszej integracji operacyjnej wspomnianych sił, dodatkowo angażując Obronę Cywilną Kraju, która miała rozwinięte struktury terenowe i nie najgorszą łączność. MSW udrożnił siły i środki OCK, tak by sprawnie współdziałały z resortowymi. Dotyczyło to zwłaszcza województw : północno-zachodnich, zachodnich i południowo-zachodnich, które w opinii MON uznawano nadal za mocno zrewoltowane.

            Psychozę zagrożeń starannie potęgowano organizując ćwiczenia z rozpraszania załóg w miejscach pracy, czy dokonując lokalnej ewakuacji ludności. Udoskonalono systemy alarmowania i ostrzegania. Częste uruchamiane syren alarmowych przeprowadzano z pełną premedytacją. Dodatkowo organizowano specjalistyczne ćwiczenia m.in. : „Wielkopolska-85”, czy też „Odra-85” w których zaangażowane były grupy operacyjne wielu resortów, rodzajów sił zbrojnych i okręgów wojskowych. Ćwiczenia wywierały ogromne wrażenie na ćwiczących cywilach.Kompleksowo zostały przeprowadzone w 36 resortach i wszystkich województwach. Stąd było już blisko do wywołania psychozy państwa oblężonej twierdzy. Toczono batalię o podtrzymywanie atmosfery strachu w społeczeństwie. Wzorce były sprawdzone. Nie inaczej postępowali Sowieci w okresie instalowania władzy komunistycznej w Polsce. Było na kim się wzorować. To tylko namiastka przykładów, jak można wprzęgnąć system obronny państwa, który z natury rzeczy ma gwarantować bezpieczeństwo obywatelom, w cykl przedsięwzięć skierowanych z całą premedytacją przeciwko własnemu społeczeństwu.

            Pod koniec 1984 r. - przy permanentnym braku na rynku wszelkich dóbr konsumpcyjnych - znacznie odbudowano stany rezerw państwowych. W grupie rezerw przeznaczonych dla MON i MSW (w tym zboża i mięsa) osiągnięto planowe stany. W tym samym czasie konsekwentnie militaryzowano Obronę Cywilną Kraju, utrzymując w drylu powinności i posłuszeństwa wobec zadań stawianych przez MON i MSW. OCK wspierała m.in. PKP w utrzymaniu wysokiego stopnia gotowości bojowej odcinków linii kolejowych, które miały istotne znaczenie militarne (na warunkach określonych porozumieniami z NRD i CSRS oraz Wspólnym Parkiem Wagonów RWPG). Angażowano siły i środki OCK na rzecz utrzymania stałej gotowości do eksploatacji rejonów przeładunkowych na rubieżach rzek Wisły, Odry i Nysy Łużyckiej. Sowieci byli na to szczególnie wyczuleni. Decydenci z MON i MSW traktowali OCK jako przedłużenie zbrojnego ramienia PZPR. Jednocześnie próbowano rozwinąć w jej strukturach pion mający związek ze zwalczaniem obcych wywiadów.

            W II połowie lat 80-tych ze zdwojoną energią przystąpiono do rozbudowy przemysłu obronnego. Wbrew możliwościom budżetowym państwa przyjęto do realizacji „Program rozwoju przemysłu obronnego na lata 1986-2000”. Jednocześnie wydano wytyczne w sprawie doskonalenia systemu obronnego państwa na lata 1986-1990. Przewidywano kolejne zacieśnienie współpracy ze Związkiem Sowieckim i pozostałymi państwami Układu Warszawskiego. W wytycznych podkreślono m.in. potrzebę wypracowania skutecznych sposobów szybkiego przechodzenia gospodarki narodowej na tory wojenne. Nadmieniono także o potrzebie dopracowania w szczegółach przepisów prawnych związanych ze stanem wojennym. Gdyby udało się zrealizować tylko część zadań nakreślonych we wspomnianych wytycznych, to państwo polskie przypominałoby koszary wojskowe. Kraj w pełni izolowany od świata zachodniego, funkcjonujący po części w oparciu o prawodawstwo wojskowo-milicyjne. Sytuacja społeczno-polityczna Polski nie sprzyjała jednak realizacji wspomnianym mrzonkom. Przekonali się o tym rządzący, próbując w II połowie 1988 r. doprowadzić do wprowadzenia stanu wyjątkowego. Opór społeczny ponownie nabierał rozmachu. Społeczeństwo konsolidowało siły do kolejnej rozprawy z bastionem władzy dyktatury proletariatu.

            Ostatecznie wybrano opcję w postaci obrad przy „okrągłym stole”. To wtedy - od 6.02. do 5.04.1989 r. - władza układała się z wybraną przez siebie opozycją. Moskwa patronowała tym posunięciom. Nastał czas podzielenia się władzą i upodmiotowienia narodu. Dotyczyło to również systemu obronnego państwa, który miał teraz reprezentować polską rację stanu a nie sowiecką. Nie było w nim miejsca dla gen. Jaruzelskiego, Kiszczaka, Siwickiego czy też Tuczapskiego i wielu, wielu innych, dygnitarzy mundurowych, którzy przez dziesiątki lat sposobili terytorium Polski do roli teatru działań wojennych dla wojsk sowieckich, co nie miało nic wspólnego z bezpieczeństwem państwa i narodu polskiego.

 

dr Lech Kowalski

W latach 1986-1999 pracownik naukowy (adiunkt) w Wojskowym Instytucie Historycznym Akademii Obrony Narodowej. Opublikował książki: "Generał ze skazą. Biografia wojskowa generała Wojciecha Jaruzelskiego", Warszawa 2001 - nagroda im. prof. Jerzego Łojka (Fundacji przy Instytucie Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku), "Generałowie", Warszawa 1992, "Kryptonim Dunaj. Udział wojsk polskich w interwencji zbrojnej w Czechosłowacji w 1968 r.", Warszawa 1992. Ogłaszał artykuły m.in. w "Polityce", "Rzeczpospolitej", "Arce", "Arcanach", "Karcie", "Gazecie Polskiej" i paryskich "Zeszytach Historycznych". Autor nieopublikowanych opracowań: "Kulisy MON. Rozmowa z gen. broni Tadeuszem Tuczapskim" oraz "Komisarze stanu wojennego". kontakt: historyk.lech.kowalski[at]gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura