Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska
1554
BLOG

Idę na wybory, głosuję za demokracją i wybieram "Ostatniego"

Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 60

       Zacznę od blogerskiej kuchni: Właściwie miały być dwie notki – jedna dlaczego głosuje na PiS a druga – na kogo głosuję. Pomysł wyrzuciłam jednak w kosmos – na jakie ugrupowanie głosuję i dlaczego i tak chyba każdy tutaj wie. Pozwolę sobie jednak w skrócie i najogólniej powtórzyć uzasadnienie mojego wyboru. Po 1) – wzmacnianie Polski i jej pozycji mimo powszechnego wycia, że jest inaczej; po 2) – pochylenie się nad terenami do tej pory zaniedbanymi oraz nad ich mieszkańcami; po 3) – programy społeczne; po 4) – znacząca poprawa w zakresie obronności państwa, co w naszym położeniu jest konieczne; po 5) – prowadzenie własnej a nie narzuconej przez innych polityki historycznej i po 6) – owo tak wyśmiewane „wstawanie z kolan”, które jest pochodną poprzednich punktów. Wyjaśniam przy tym, że pod „wstawaniem z kolan” rozumiem nie tylko jedną czy drugą akcję dyplomatyczną ale przywrócenie milionom Polaków elementarnej godności w sferze duchowej i materialnej. 

       Dalej nie będę nudzić i przejdę do konkretów. Głosuję w Warszawie a Stolica jak to Stolica – miejsce specyficzne. Naród warszawski nie lubi PiSu, kocha swoją władzę i jako zorientowany nowocześnie-ekologicznie popiera ją absolutnie i na każdym kroku nawet wówczas, gdy ta wywala do Wisły tony zanieczyszczeń. Trudno – niewiele da się z tym zrobić, choć jaskółki zwiastują z dachu, że tym razem i w Stolicy może być różnie. Pożyjemy, zobaczymy, trudno powiedzieć, na pewno spodziewam się jednak przyzwoitego wyniku partii rządzącej.  

       Teraz konkrety. Jeśli chodzi o „Jedynkę” to jestem przekonana, że Jarosław Kaczyński osiągnie świetny wynik, może nawet rekordowy. Na „Dwójkę” zagłosowałam cztery lata temu i namawiałam do tego innych – wtedy chodziło o jednoznaczne wsparcie dla Mariusza Kamińskiego, któremu poprzez absurdalne skazanie za ściganie przestępców próbowano uniemożliwić sprawowanie funkcji publicznych. Mariusz Kamiński wykonywał przez ostatnie 4 lata swą pracę doskonale i tym razem jestem całkowicie spokojna o jego wynik. Zagłosuję natomiast na kogoś (i namawiam do tego także innych), kto wg mnie będzie mógł sporo wnieść w pracę przyszłego Sejmu i kto już bardzo sprawdził się w konkretnym działaniu. To Wojtek Zabłocki startujący z ostatniego miejsca na liście PiS, były burmistrz Pragi Północ. Praga Północ była w okresie jego rządów swego rodzaju oazą w Warszawie – dzielnica rozwijała się w nieprawdopodobnym tempie a jednocześnie bandyckie prywatyzacje były tam w miarę możliwości ograniczane, podobnie jak i bandyckie inwestycje nieliczące się z mieszkańcami, przyrodą i architekturą. Ponadto były Burmistrz jest zaangażowany przy kilku innych interesujących pomysłach i projektach - m.in. przy stworzeniu Muzeum Przyrodniczego. I dlatego wg mnie tacy politycy i samorządowcy jak Wojtek Zabłocki – energiczni i młodzi ale już z dużym doświadczeniem i sprawdzeni w praktyce powinni znaleźć się w nowym Sejmie obok doświadczonych politycznie „Jedynek” i „Dwójek” z list. Taka mieszanka zagwarantuje nie tylko skuteczne działanie ale i dodatkowo otwarcie na nowe kręgi zwolenników i wyborców, także i tych, którzy do tej pory polityką i wyborami raczej się nie interesowali. 

       Na koniec jeszcze coś miłego dla wszystkich – otóż zgadzam się tym razem wyjątkowo z opozycją oraz z naszą ostatnią Noblistką, czyli „Idę na wybory” i „zagłosuję za demokracją”. I uzupełnię jeszcze od siebie, że zagłosuję także i za normalnością – czyli oddam mój głos na PiS i konkretnie w Warszawie na Wojtka Zabłockiego. 

       I tyle w temacie wyborów – o reszcie porozmawiamy w niedzielny wieczór. 

 


Obserwuję z dużym niepokojem i opisuję Polskę posmoleńską. Poza tym zdarza mi się czasami opisywać inne sprawy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka