O dezinformacji

Toczy się dyskusja, ba wojna. Strona rządowa zarzuca dezinformacje stronie opozycyjne. Nawet tu, na salonie. Fakt że Kaczmarek kłamał na temat spotkania u Krauze wszystko nam przecież wyjaśnia. To opinia strony rządowej. Strona opozycyjna mówi - a co z wizytą u prezydenta? Co z Ziobro? Strona rządowa mówi że przecież wszystko jest jasne - Kaczmarek magicznie się dowiedział o akcji i to on doniósł. Koniec kropka. Po co dalej dyskutować, przecież Kaczmarek skłamał w sprawie wizyty u Krauze, więc wszystko co mówił, w KAŻDEJ innej sprawie, jest bujdą. A zadawanie pytań jest dezinformacją.

Lista pytań których zadawać nie można. Bo Kaczek kłamał w sprawie wizyty u Krauze, to że PiS nie odniósł się do żadnej sprawy którą on podniósł nie ma znaczenia. Ważne że przecież był u Krauze.

Sprawy o które NIE wolno pytać:

1. Czy akcja CBA była legalna - nie wolno się pytać

2. Czy akcja wobec Blidy była legalna i zasada, czy Ziobro w to ingerował - nie wolno się pytać

3. Czy Ziobro zakładał nielegalne podsłuchy - nie wolno się pytać

4. Czy Ziobro spiskował przeciwko Ludwikowi Dornowi, jakie były prawdziwe powody dymisji Dorna. Czy odszedł dlatego że sprzeciwiał się układowi tworzonemu przez Ziobro? - nie wolno się pytać

6. Czy Ziobro manipulował mediami w sprawie Wassermana - nie wolno się pytać

5. Jak są powiązania między Lechem Kaczyńskim a Ryszardem Krauze, czy prawdą jest ze Prezydent RP konsultował ważne decyzje z Krauze, czy spotyka się z nimi na indywidualnych spotkaniach? czy rodzina prezydenta ma jakieś powiązania biznesowe z firmami Krauze? - nie wolno się pytać

6. Czy to Ziobro poinformował Kaczmarka, wbrew ustawie o CBA o akcji CBA przeciw Lepperowi - nie wolno się pytać

7. Dlaczego Lech Woszczerowicz czekał 7h z poinformowania Leppera o tym że ponoć coś się na niego szykuje w ciagu następnych 8 h - nie wolno się pytać

8. Dlaczego Lech Kaczyński wiedział o akcji CBA (a np Wasserman nie) - nie wolno się pytać

9. Dlaczego uniemożliwiono przesłuchanie Kornatowskiego przez speckomisję, można było go zatrzymać tego samego dnia zaraz po przesłuchaniu, szczególnie że i tak nie chciano go aresztować - nie wolno się pytać

10. Jaki cel miało zatrzymanie Kaczmarka, Netzla i Kornatowskiego jeśli nie chciano ich później aresztować, a nagrania i dowody pokazano i tak opinii publicznej, więc"dobro śledztwa" nie wymagało ich zatrzymania. czy ma to związek z przesłuchaniami przed speckomisją Kornatowskiego (pyt 9)? Czy był to element kampanii wyborczej? Czy nakaz zatrzymania wobec Krauze został specjalnie wydany dopiero wtedy kiedy było już wiadomo że wyjechał z kraju - nie wolno się o to pytać

11. Dlaczego PiS sprzeciwia się powołaniu komisji śledczych? Jeśli tak PiS jest pewien że Kaczmarek kłamie we WSZYSTKIM co mówił to czemu nie chce aby zbadać wszystko to co mówił przez komisją sledczą - nie wolno się o to pytać

12. Dlaczego wszystkimi zatrzymanymi i oskarżonymi w sprawie składania fałszywych zeznań są wyłącznie bliscy współpracownicy prezydenta RP - nie wolno się pytać

13. Kto ponosi odpowiedzialności za to że tacy ludzie jak trzej ostatnio zatrzymani zostali mianowani na tak wysokie stanowiska mimo że opozycja i media na temat wszystkich trzech wypowiadały się negatywnie od samego początku. Czemu osoby które promowały tych Panów nie są urlopowane lub zdymisjonowane z zajmowanych stanowisk - nie wolno się pytać

O to przykłady pytań których nie wolno zadawać bo prokuratura zarzuca Kaczmarkowi że składał fałszywe zeznania. Jeśli to nie nazywa się próba "przykrycia" sprawy, jeśli to bezsensowne aresztowanie nie służy temu aby odwrócić uwagę od meritum sprawy - czyli od akcji CBA i przecieku, to sam już nie wiem co można uznać za dezinformację.

Każdy kto próbuje uniknąć odpowiedzi na te i podobne pytania stawiane publicznie przez opozycję, media oraz opinię publiczną ("pytanie jest nie na temat" - jak powiedział ten młody człowiek pełniący funkcję prok generalnego) musi być podejrzany o manipulacje i chęć dezinformacji.

Dziwię się bloggerom z Salonu24 co tak ochoczo przeszli do porządku dziennego nad kampanijną retoryką jaką funduje nam rząd. Jeśli orędzie premiera spowodowało że już nie czujecie potrzeby wyjaśniania wątpliwości, nie interesuje was prawda, i jak to było z tymi wszystkimi sprawami to serdecznie wam gratuluje spokoju ducha "że wszystko jest ok". Wydawało mi się, że pisząc tak dużo o komunizmie, o metodach i zbrodniach komunistów, zależy wspomnianym bloggerom na tym aby dziś nic co jest sprzeczne z zasadami, z duchem demokratycznego państwa prawnego nie miało miejsca. Widać jednak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.