PiS nie lubi już Gierka? Czy oznacz to zwrot w kierunku wielkie

Jarosław Kaczyński ogłosił: "Tusk jest jak Gierek, niszczy nas". W ustach brata człowieka który wygrał wybory prezydenckie dzięki m.in. pomocy Adama Gierka (syna) brzmi to cokolwiek dwuznacznie. Ciekawe też co na to powie wielki admirator Jarosława Kaczyńskiego czyli Maciej "Krwawy" Szczepański (eks szef TVP za czasów Gierka) który właśnie za admiracje Gierka uznaje obu braci K. za wielkich mężów stanu (w książce Torańskiej "Byli")

Jednak jest jeden twardy dowód że Gierka już w PiS nie lubią. Postanowili zdobyć wyborców w specyficznej grupie wyborców- wśród szefów wielkich koncernów paliwowych. PiS ogłosił że teraz zaraz trzeba obniżyć akcyzę na paliwo. Ciekawy pomysł, z kilku powodów:

1. Dzięki wzrostowi płac i słabemu $ dziś możemy kupić więcej benzyny niż rok temu ( jak wyliczyła to jedna z gazet) - więc gdzie te złe podwyżki? Niższe ceny co najwyżej mogą jeszcze zwiększyć popyt na (rosyjską) ropę.

2. Ostatnia taka "przedwyborcza" obniżka Belki była rajem dla PKN ale też np Łukoilu (ma u nas stacje) no i dla rosyjskich eksporterów bo skasowali sobie dzięki temu wyższą marżę - tylko pewien procent zysków z niższe akcyzy oddali ludziom.

3. Mniej kasy w budżecie, który w 3/4 składa się z wydatków socjalnych oznacza cięcia - choć to pewnie dla biznesu jest świetną wiadomością.

PiS po raz drugi od czasów niesławnej obniżki składek na ubezpieczenia pokazał że poziom rozumienia czym jest ekonomia kształtuje się u nich na poziomie sprzedawcy w sklepie spożywczym. W dodatku sprzedawca ten woli dotować swoich bogatych klientów a nie tych biednych (bo jak np pieniędzy na zdrowie nie było tak nie ma).

Ponadto - w partii która tak kocha ględzić o uzależnieniu nas o rosyjskiej ropy propozycje zmierzające do zwiększeniu popytu na nią (a tak się skończy każda obniżka cen w sytuacji kiedy ludzie i tak mogą jej więc kupować niż rok temu) budzą poważne zdziwienie - jak by to powiedział Antek Policmajster - czy aby ktoś za tym nie stoi ze swoimi rublami?

Gdyby PiS chciał się wykazać odrobiną inteligencji to by zaproponował np. wielki program wsparcia dla transportu publicznego. Polska kraj mały, można wozić kontenery pociągami a ludźmi w miastach tramwajami. Spadnie też zanieczyszczenie powietrza. Lecz niestety PiS jest zbyt, że tak powiem, "mądre inaczej", aby na takie coś wpaść. Przy okazji mam nadzieje że HGW w Warszawie powie że metra nie będzie budować za te paskarskie 6 mld jakie wyliczyli sobie oferenci a zacznie inwestować w tramwaje (za 6 mld można wyremontować WSZYSTKIE torowiska w Wawie - ponad 100 km)

PO jest krytykowane za to że niby nic, poza dobrym wrażeniem, nie robi. Jeśli jednak to "robienie" ma wyglądać tak jak to proponuje nam PiS przy okazji akcyzy to ja wole lenia Tuska niż hiper-aktywnego (i hiper-niemądrego) Kaczyńskiego.

A tak na koniec - ciekawe czy Lech Kaczyński przy okazji kolejnej kampanii wyborczej też zaprosi do wsparcia Gierka syna. Istnieje tylko ryzyko że tym razem Gierek jr nie będzie chciał wspierać 8% kandydata. I całe szczęście......