Latam , pstrykam te zdjęcia , a to taki szczegół , a to taki .
Wieże i uliczkiw tym miasteczku , pośpiech. Podchodzi do mnie Pani i pyta czy podoba mnie sie dom w którym mieszka ( bardzo łamanym angielskim pyta) .
Mówie , że tak , że całe miasteczko piękne i że zdjęcia może będa w internecie.
in internet me - powiedziała Pani i wskazała na siebie .
OK - ja
Promise ? - Ona
Promise - ja .
Pstryk zdjęcie .
Obietnica dotrzymana uroczej Pani , której imienia nie znam.

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości