to i pętałem się 8 godzin po Gdańsku .
Przyznam , że na Westerplatte byłem ze 30 lat temu i wczoraj.Strzelam zdjęcia , mija mnie grupa około 20 osób młodych 18-22 letnich. Jeden młodzieniec podchodzi , prosi o zrobienie zdjęcia . Po niemiecku. Nie szprecham , więc przechodzimy na angielski. Robię im kilka zdjęć , dziękują niemal wszyscy , grzecznie żegnają się , odchodza zwiedzac dalej .
Idylla i niemal wzorcowa sytuacja.
I tak po chwili się zastanawiam , chodząc po Westerplatte ja patrzyłem i myslałem , to tu stał Szlezwik i stamtąd do nas walił. .
Przez tę bramę próbowali sie do nas wedrzeć
A jak ci młodzi myśleli ? Stąd do nich strzelaliśmy , tu ich atakowaliśmy ?
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura
