Jednym ze zdjęć z zagadki nr 200 był budynek Fundacji św Elżbiety z Targu Siennego nr 5 w Gdańsku . Dziś ta zabudowa nie istnieje. Budynek podałem do zagadki zdjęciem z 1946 z transparentem "Nie stanie więcej Prusak na polskim wybrzeżu." Ciekawostką tego zdjęcia są także flagi , amerykańska i brytyjska i brak jakoś tej z narzędziami chłopsko-rolniczymi - może była gdzieś indziej .
roko znalazł podobne zdjęcie ale w opisie Szczecin 1946
Lekko zdziwony bo budynek na zdjęciu powyżej istnieje do dziś i mieści się w nim Poczta na ul.Plac Rakowym w Gdańsku a demonstracja ta sama .
w miedzyczasie wilimowski "wyczaił" całą serię zdjęć opisanych jako Szczecin, 1946-04-13. Obchody Święta Oswobodzenia Wybrzeża i Odzyskania Ziem Zachodnich. Zlot organizacji młodzieżowych na placu Jasne Błonia
Szczecin w Gdańsku 1946 <<<<kliknij
Wszystkie to zdjęcia z Gdańska , ukazujące budynek poczty na Targu Rakowym , nieistniejącą dziś zabudowę Irregarten czyli Małego Błędnika , Targu Siennego .
Najbardziej wzruszylo mnie to zdjęcie o przemarszu młodzieży w Szczecinie w 1946
choc to dawny Gdańsk - dzis Wały Jagiellońskie i nieistniejaca już zabudowa - poniżej zdjęcie sprzed 1945
Kombinajca dlaczego taki błąd , a tu najbardziej pasuje mi notka którą znalazł Amstern
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,4729369.html
i skoro w Szczecinie impreza się nie udała ( zdjęcia okazałały sie niecenzuralne ) , a propaganda w 1946 działać musiała , pewnie "pożyczono" sobie trochę fotek z Gdańska kilka dni wcześniej zrobionych , bo impreza podobna w wymowie i tak do dziś Gdańsk z 1946 roku robi za Szczecin z 1946 roku , bo kto by zwracał uwagę na budynki w tle . I tak pomyłka lub celowe działanie z 1946 roku ciągnie się w zbiorach do dziś .
A może ktos klikający ze Szczecina coś więcej napisze o tej nieudanej z punktu widzenia komunistów imprezie w Szczecinie w 1946 roku ?
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura
