Miał być zacięty mecz- wyszła egzekucja . Chcialem podeprzeć sie tym co pisałem 2 lata temu w Salonie - ale notki nie ma - znaczy poszła chyba w kosmos
http://lestat.boisko24.pl/162586.html Administracjo czy ta notka gdzieś w czeluściach istnieje ?
Pierwszy raz Nadala widziałem podczas półfinału w Sopocie w 2004. Na finał biletów nie miałem.
Dziś wygrał po raz piąty we Francji. Wtedy w 2004 obstawiałem jego 7 wygranych z rzędu . Rok temu kontuzja . Dziś tryumf. Ile jeszcze razy wygra w Paryżu ? Obstawiam jeszcze minimum 2 razy . Pobić wynik Borga . A po drodze gdzieś tam wygrać US Open i dołaczyć do Agassiego i Federera .
Nadal - to trzeci mój ulubiony tenisista - wcześniej byli Connors i Agassi . Vamos Rafa
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości