Anglicy czy raczej Brytyjczycy mogliby się obrazić o tę notkę . Z góry sorry .
Poprzez Green Park wyszliśmy na Pałac czyli Buckingham Palace . Ludzi dookoła tzw kupa . Ten typ architektury mnie akurat mało . Wręcz bardzo mało . jak dorzucić jeszcze pozłacane szczyty płotów , czy złociutkie zakończenie pomnika Wiktorii - no dobra , może to tak ma być . Nie zabawilismy długo , jakoś jarmarcznie mi się wydawało , choc mogę sie mylić . Nie jestem od klimatów .
Odbijamy w lewo . na tyłach innego pałacu straznik . Z zooma bardzo mi się jego mina podobała . Giwera też .
No i Pałac . St. James's Palace . No ten mnie się bardzo . Duzo mnie znany , choc to to dzis też część kompleksu budynków dworu królewskiego . Za Henryka VIII postawiony ,taki odchodzacy gotyk . Skromniej, piękniej .
Stąd zdjęcia tylko St.James's Palace.
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości