Leszek Budrewicz Leszek Budrewicz
702
BLOG

Adam Michnik - cywil znowu wyklęty

Leszek Budrewicz Leszek Budrewicz Polityka Obserwuj notkę 21

Najpierw krzyczeli na niego partyjni zwolennicy Moczara, ze nie jest Polakiem. Potem krzyczeli na niego esbecy, kiedy zbierla podpisy pod petycja w sprawie traktowania Polakow w ZSRR, ze jest sowieckim prowokatorem. Potem darli sie na niego bojowkarze SZSP, ze bierze pieniadze z Niemiec. Potem mieli do niego pretensje, ze nie chce sie zgodzic na dobrowolny wyjazd zagranice, ale bez prawa powrotu ichce procesu w Polsce - ze rznie bohatera. Po jego otwartym liscie do Kiszczaka z wiezienia pol Warszawy narzekalo, ze przez glupiego Michnika MSW juz nie da paszpotow artystom. Potem ktos z niedouczonego historycznie LPR nazwal go wbrew faktom bylym czlonkiem PZPR. Teraz narodowcy - spadkobiercy Moczara i Piaseckiego, tych samych co w 68 roku przemawiali o tym, ze zdjetych ze sceny " Dziadow" Mickiewicza bronia Zydzi na studenckich strajkach - znowu krzycza, e Zydem jest. A w Izraelu go nie chca "przyjac na zyda", bo mama nie byla zydowka.

Tylko to, ze sie jaka (ale nie kiedy sie wscieknie) - zostalo mu odpuszczone. Zolnierzom wykletym - szacunek, ktorych dla nich braklo tyle lat. Ale - bylo ich troche u mnie w rodzinie i dookola - przewaznie nie zgadzali sie z Michnikiem za lata 90. Ale mieli zdrowa zasade: jak wspominali Powstanie Warszawskie, to mowili jak bylo, a  nie jak by chcieli, zeby bylo. I nie pamietam, zeby ktos z nich cos o nim powiedzial zlego, mimo, ze walka "Solidarności" byla inna, inna w metodzie i inna w rezultacie.

Ja  sie z Adamem w wielu, zwlaszcza dzisiejszych sprawach, nie zgadzam. Tylko ze...

Zawsze MIchnika beda atakowac, najlepiej w maskach i epitetami  - mniej odwazni i glupsi od niego. Taki ot, cywil wyklety, ktorym kazdy zamaskowany tchorz w duzej grupie sobie usta wyciera. Zupelnie jak zebraniu PZPR w 1968 roku.

Przypominam tylko jeszcze ewentualnym polemistom (licze na polemike), ze po przekroczeniu 5 na 10 punktow w skali tepej agresji CPS (cwelu, pedale, spoleczniku) - nie odpowiadam. Oddaje w rece innych internautow.

Leszek Budrewicz - dziennikarz, pisarz, poeta, wykładowca akademicki, działacz struktur podziemnych "Solidarności", w młodości wicemistrz Polski w piłce wodnej. Laureat nagrody miesięcznika „Odra” za reportaż o powodzi we Wrocławiu w 1997 roku. Publikacje: zbiory poezji "Pierwsza i druga wojna światów", „Pasta z rasta”, "Noc długich szyi", „Wiersze wezbrane”, „Wieczna teraźniejszość” oraz zbiór opowiadań "Złodziej cukierków". W latach 70’ i 80’ działacz opozycji (szczegóły: http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Leszek_Budrewicz). W 2008 roku nakładem wrocławskiego IPN-u ukazała się książka: „Leszek Budrewicz. Z PRL do Polski. Wspomnienia z niejednego podwórka (1976–1989)” (więcej: http://www.ipn.gov.pl/portal/pl/229/9413/Z_PRL_do_Polski_Wspomnienia_z_niejednego_podworka_19761989.html) Pełny biogram: http://pl.wikipedia.org/wiki/Leszek_Budrewicz

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Polityka