Napiszę coś bardzo niepopularnego, ale mam pewną satysfakcję po decyzji UEFA w sprawie walkoweru dla Celticu. Otóż już pierwszy mecz pokazał, że coś tutaj nie gra. Dwa karne, czerwona kartka na korzyść polskiego zespołu - to nie zdarza się na tym szczeblu, niezależnie od prezentowanego poziomu na boisku. Kolejny mecz, dominacja i pewny awans do fazy play off LM. Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy - włodarze Legii wyciągnęli wnioski z ubiegłorocznej potyczki ze Steauą i wcześniej już zadbali o to, aby piękna gra stołecznej drużyny cieszyła oko przeciętnego kibica :-) Niewiarygodne, niemożliwe wręcz z realnego punktu widzenia.
Pisałem na początku o satysfakcji nie przez pomyłkę. Otóż wizerunek Polski czy Polaka za granicą jest jeden niezmienny od wielu lat. Polak nie może się wychylić, Polak musi służyć, nic nie myśleć i pokornie wykonywać polecenia pryncypałów. Kto natomiast się wyróżni i zaczyna zagrażać pozycji wyżej postawionych zostanie szybko skarcony i to tak skutecznie, że na lata odechce mu się działać, walczyć i mądrze kombinować.
Niestety długo nie trzeba było czekać. Euforia wywindowanych ponad przeciętność walczaków trwała bardzo krótko. Znaleziono jakiś mało istotny paragraf no i pozamiatane. Dlatego niestety wszystko wróciło do normy.
Moja satysfakcja to potwierdzenie stawianej przeze mnie tezy na przykładzie tego jak postąpiono z Legią. Utwierdza mnie to tylko w przekonaniu, że dobrze zrobiłem dystansując się od polskiej piłki, sportu, polityki i innych dziedzin narzucanych nam na siłę. Zachęcałem do tworzenia własnych inicjatyw, na uczciwych zasadach, zachęcałem do tworzenia nowych struktur piłkarskich niezależnych ani od PZPN-u ani tym bardziej od UEFA czy FIFA.
Piłka nożna to fantastyczna gra. Musi mieć nie tylko oddanych graczy, ale też oddanych przedstawicieli reklamujących ją wśród społeczeństwa. Tymczasem mainstreamowi dziennikarze przyjmują decyzję UEFA z pokorą i niedługo sprawa ucichnie i dalej, dalej, dalej to samo do usranej śmierci.
Działacze Legii też przyjmują decyzję i obiecują, że nigdy już takiego błędu nie popełnią czyli pewnie następnym razem zgłoszą do rozgrywek nieuprawnionego gracza :-)
Myślę, że powinni obiecać co innego, a mianowicie to, że nigdy więcej nie wychylą się ponad miernotę. Wtedy wszyscy będą ich klepać po plecach i chwalić na całym świecie.
Komentarze