lideksynubeka lideksynubeka
1000
BLOG

Gruby odbił Bemowo,upokorzył Bufetową i rozpirzył lokalne PO

lideksynubeka lideksynubeka Polityka Obserwuj notkę 29

Nie znającym wcześniejszych notek mojego samorządowego cyklu-”Gruby”to Jarosław Dąbrowski,przez prawie 2 kadencje burmistrz warszawskiego Bemowa z ramienia PO,szurnięty z tej partii za przekręty oraz krótkotrwały wiceprezydent Warszawy,odwołany za chachmęcenie przy wdrażaniu wdrożonej 2 lata wcześniej tzw. ustawy śmieciowej.

„Gruby”założył lokalny komitet wyborczy złożony ze swoich pomagierów w dojeniu kasy dzielnicy(wszyscy z PO dawniej jakby co,jest wśród nich nawet były asystent POsłanki Cielebąk,znanej bardziej po mężu jako Sawicka,ta od kręcenia lodów) i wygrał wybory samorządowe na Bemowie zdobywając 9 na 25 mandatów w radzie dzielnicy. Po 7 zdobyły PiS i PO,2 mandaty zaś przypadły lokalnej mutacji dawnego środowiska SLD.

Tak więc z arytmetyki wynikało,że dzielnicą może rządzić koalicja dowolnych spośród 3 klubów radnych.

Bufetowa w trosce o prestiż i wizerunek nie mogła przetrawić „dąbrowszczaków”u władzy,choć oni wypuszczali sygnały,że chcą uzyskać przebaczenie i grzechów odpuszczenie od Hani naszej kochanej „Kamienica Noakowskiego 16”(budynek przekazany przez Waltzową jako prezydenta Warszawy niejakiemu Waltzowi jako mężowi Waltzowej)

Bufetowa bała się też tego,że Dąbrowski u władzy na Bemowie doprowadzi do anihilacji lokalną PO,która to platfonsiarnia była jego zapleczem w trakcie rządów na Bemowie w latach 2006-2013.Kiedyś nawiedzana Duchem Świętym,(a dziś tęczą) świetnie znała to zdegenerowane środowisko. W końcu wzorują się oni na niej,jako wiceprzewodniczącej PO.

 

Dlatego nakazała lokalnej platfonsiarni wejść w koalicję z PiS,nawet za cenę stanowiska burmistrza i przewodniczącego rady dzielnicy dla PiS.

 

Ale to „Gruby”przez 7 lat kręcił z tym platformerskim środowiskiem lody typu zakup po 2 laptopy,2 tablety i 4 telefony komórkowe dla każdego z ferajny oraz zlecenia po 70tys.zł.rocznie za realizację nonsensownych projektów opłacanych z kasy gminy. I kolejne za nadzór nad realizacją.

Wiedział więc świetnie,jak chętni będą do dalszej owocnej współpracy z nim pod hasłem”Bemowo-tu się żyje lepiej każdemu z naszej ferajny władzy”

 

Bufetowa sypnęła szmalem na kampanię wyborczą,z każdej latarni i słupa spoglądały na przechodniów mordy o aparycji parobków,świniopasów lub dojarek(wypisz wymaluj,emanacja małomiasteczkowego elektoratu PO,który zmienił miejsce zamieszkania na Warszawę,ale jeszcze przez 2 pokolenia nie zmieni aparycji i manier) z logo Platformy.

 

Okoliczne chłopstwo,czyli Młodzi Zdolni z Wielkich Miast(MZzWM) trochę zgłupiało,bo 7 lat propagandy Dąbrowskiego wmówiło im,że żyją w raju tylko dzięki niemu. Toteż nie bardzo przyjmowali oni do wiadomości,ze jest on już poza PO. A i sama bemowska platfonsiarnia nie miała jakiegoś nośnego hasła wyborczego,co w efekcie dało triumf Dąbrowskiemu.

 

No i wczoraj na sesji rady dzielnicy„Gruby”wywinął Bufetowej numer-skaptował 5 radnych z klubu Platformy,którzy wystąpili z PO i utworzyli własny klub. I jeszcze napisali list otwarty,że żadna Bufetowa nie będzie im narzucała koalicjanta. Spełnił się najczarniejszy sen ratusza-sponsorowani przez ratusz w kampanii,zaraz po niej zadali mu zdradziecki cios w plecy w najgorszym momencie. A bemowska PO pozostała się w smętnym dwuosobowym składzie dwóch mniej rozgarniętych bab,które widać nie zorientowały się,gdzie jest korytko.

 

Nowy sojusz „Gruby”/5 ex radnych z PO mając większość w radzie dzielnicy przegłosował wybór Dąbrowskiego na przewodniczącego rady. A dziś będzie wybierał burmistrza. Ma nim zostać główny pomagier Dąbrowskiego,czyli Zygrzak Krzysztof. Taki facecik,co to jak prokurator zaczął się nim interesować w zeszłym roku,to przypomniał sobie,że chce być notariuszem i musi natychmiast zaprzestać pracy w samorządzie,bo to koliduje. Jak prokuratura przestała się nim interesować,to już nie koliduje.

 

Bufetowa w każdym razie kontratakuje-zapowiedziała,że może nie udzielić nowemu burmistrzowi pełnomocnictw kadrowych i finansowych,co sparaliżuje pracę dzielnicy i szybko doprowadzi do zarządu komisarycznego nad nią.

 

A jakie z zaistniałej historii wynikają morały?

 

Pierwszy,pocieszający. Na Bemowie przestał istnieć w praktyce szkodliwy twór o nazwie PO.

 

Drugi,mniej pocieszający. Dzielnicą będzie rządził z tylnego siedzenia spec od wykorzystywania stanowiska do prywatnych korzyści.

 

Trzeci,znany każdemu myślącemu od dawna-członkowie PO( a więc i cała PO) to karierowicze mający w nosie jakiekolwiek zasady i zdolni do wykonania każdej politycznej wolty dla osobistej korzyści. Trudno wobec tego oczekiwać od nich jakichkolwiek działań przeciw złodziejstwu,korupcji,łamaniu prawa i takim tam pierdółom,które męczą uczciwych ludzi.

 

Czwarty,złośliwy-miejscowe chłopstwo znów zostało wydymane i dostało zupełnie co innego niż wybierało. I tak w koło Macieju,od 2007(10 przykazań PO- usprawnimy i przyspieszymy wzrost gospodarczy,obniżymy podatki,będą nas leczyć dobrze opłacani lekarze.....śmieszne dziś,nie?)

 

 

 

tolerancyjny jak GW i obiektywny jak TVN.Przedwojenny warsiawiak,dawniej z Mokotowa,obecnie Bemowo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka