Dobrze jest mieć "swojego człowieka w UE", bo w kluczowych sprawach może on nas oświecić i przetłumaczyć z europejskiego na nasze. "Nasz" komisarz - Janusz Lewandowski, jakkolwiek znalazł się między młotem, a kowadłem, uszczknie jednak rąbka tajemnicy. Bojkot nie jest bowiem żadnym bojkotem - komisarze i tak do Ukrainy mieli na mecze nie jechać. Wprawdzie oczekiwano od komisarzy w tej sprawie jedności, ale był to bardziej wynik wykutego kompromisu niż głosowania.
Lewandowski uświadamia nas też, ze obowiązuje go kodeks etyczny, według którego nie przyjmuje się żadnych instrukcji z kraju pochodzenia. Brzmi logicznie. Zasady tegoż kodeksu co prawda nie były tak transparentne w kampanii wyborczej. Wtedy pan komisarz zagrał ( oszukując Polaków) w "durnych klipach" o magicznych miliardach, które będą płynąć do nas bez opamiętania. Platformerska instrukcja była do przyjecia. W innych przypadkach reagowania na rzecz interesu Polski, komisarz jest bezsilny i ma związane ręce. Chyba, że interes polski spójny jest z interesem UE. No to jesteśmy w domu. W UE nie ma komu zadbać o nasze sprawy. Pytanie czy w ogóle ktoś o nie dba?
Według jakiego kodeksu postępuje premier Tusk i minister Sikorski?! Gdzie oni są? Sikorski na twitterze, a Tusk na zielonej trawce bredzi o golach Kaczyńskiego. Czy nasz światły, europejski premier ma jakiś pomysł na rozwiązanie tego dość poważnego kryzysu politycznego? Czy ograniczy się do wytłumaczenia nam przy pomocy "swojego człowieka w Unii", że to nie jest żaden bojkot?
A kłopot Tuska wyraznie leży komisarzowi Lewandowskiemu na sercu, bo między wierszami wyjawia, że tak naprawdę nie chodzi tu o Tymoszenko, że "agenda spraw jest szersza" i kurek z kasą był już przykręcany Ukrainie wcześniej. Krótko mówiąc, nawet jeśli Julia wyląduje w niemieckim szpitalu, to i tak nikt na ukraińskie mecze nie pojedzie. Wszystkie wysiłki na nic - najwyrazniej słabo się Tusk i Sikorski z Merkel zaprzyjaznili.
http://www.tvn24.pl/0,1743557,0,1,goscmi-byli-j-lewandowski--d-rosati-i-z-ziobro,wiadomosc.html
Inne tematy w dziale Polityka