Wokół naukowców próbujących dotrzeć do smoleńskiej prawdy zrobiło się naprawdę gorąco. Do głosu dopuściła ich tylko dziennikarka Dorota Gawryluk z Polsatu. Cała reszta mainstreamu karmi nas od dwóch tygodni (właściwie znacznie dłużej) zmanipulowanym shitem. Starannie dobrane „moralne autorytety” oraz wielu polityków i publicystów mają po raz kolejny swoje pięć minut, aby….sięgnąć dna. Z tej niepowtarzalnej okazji niestety korzystają.
Na prowadzenie zdecydowanie wysunął się ostatnio pewien prorosyjski aktor zwany niegdyś legendą. Mowa o panu Olbrychskim, którego uczucia patriotyczne zostały wystawione na wielką próbę. Przez kogo? Przez tych, którzy ośmielają się zadawać pytania, nie wierzą rządowej wersji katastrofy, a przede wszystkim nie chcą dołączyć do zabijania narodowej pamięci. To na nich tak bardzo denerwuje się zacietrzewiony celebryta i nie waha się nawet Papieża – Jana Pawła II z grobu wyciągać, aby ten przekonywał „oszołomy”, że zamachu nie było! Panu Legendzie Kina wyraźnie puszczają nerwy, a wzburzona krew buzuje pod kopułą jak szalona!
„Za tym wszystkim stoi polityka, która manipuluje trupami. Niech przewodniczący partii opozycyjnej nie mówi: „Wyjaśnimy tę katastrofę jak się zmieni rząd”. To jest już po prostu cynizm, na który się te ofiary przewracają w grobach”
Można by powiedzieć: spuśćmy zasłonę miłosierdzia, ale skąd właściwie taka zajadłość? Jak tłumaczyć takie cudaczne zachowanie pana Olbrychskiego? O ile można się nie dziwić wielu wysokim urzędnikom, dla których zejście z tej drogi kłamstwa i matactwa, to byłby koniec wszystkiego. Albo mediom, które od początku ich w tej manipulacji i dezinformacji wspierały. Czemu jednak trwają w hańbie i wstydzie osoby w sprawę niezaangażowane i nieodpowiedzialne? Czy to tylko czysta nienawiść? Jaki interes ma aktor w opluwaniu prezesa PANu? Co zmieni się w życiu aktora, jeśli swoje referaty wymienią eksperci od termodynamiki wybuchu?
Od ponad trzech lat, w sprawie śledztwa smoleńskiego obserwujemy ujawnianie faktów, które powinny siać poważne wątpliwości, nawet w niezbyt inteligentnych umysłach. A tu nic. Beton.”Prawda już została ustalona i żadne fakty jej nie zmienią”.
Jak widać drużyna red. Kolendy-Zaleskiej jest ciągle spora.
