Waldorf and Statler Waldorf and Statler
257
BLOG

Tusk podnóżkiem Putina

Waldorf and Statler Waldorf and Statler Gospodarka Obserwuj notkę 0

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo szacuje, że po wprowadzeniu nowych regulacji tzw. government take (renta surowcowa), czyli maksymalny poziom obciążeń podatkowych, będzie sięgał 130 proc. wpływów z wydobycia ropy i gazu.

PGNiG po wprowadzaniu nowych przepisów będzie dodatkowo płaciło (począwszy od 2020 r.) około 1,2 mld zł rocznie różnego rodzaju danin. Około 70 proc. tej kwoty uiści, płacąc nowy, specjalny podatek węglowodorowy. Resztę pochłonie kolejny nowy podatek - od wydobycia niektórych kopalin - oraz podwyższone opłaty eksploatacyjne.

Dlatego PGNiG postuluje, aby specjalny podatek węglowodorowy oraz podatek od wydobycia niektórych kopalin były nałożone jedynie na ropę i gaz wydobywane ze złóż, których eksploatacja rozpocznie się po wejściu w życie nowych przepisów.


No ale proszę państwa tu trzeba ze wstydu płonąć jak to ognisko co to w lesie gdzie szumią knieje i smętek.

Jak można takie kalumnie rzucać w takie żywe oczy? I to w takie oczy! Szeroko zamknięte! A czy te Donalda oczy mogą kłamać? Chyba nie. Chyba. Nie?

Takie fantasmagorie, że niby krzywda się dzieje, że skandal, że zgroza! Spokojnie, przecież nic się nie dzieje! Prezydent przy kaczuszce z jabłkami, Premier w podstawowej jedenastce, Lis, Kraśko, Olejnik z rękami na pulpitach (Durczok też, ale ręce ma upaprane - taki syf tam mają), Lechu w malignie swych myśli. Naprawdę nic się nie dzieje.

Zresztą podatki są dobre i trzeba dzielić się tym co się ma, szczególnie jeśli jest się wyzyskiwaczem-właścicielem a nie klasą robotniczo-chłopsko-panującą. Trzeba budować kolektyw społecznego interesu.

Poza tym rok 2020 to odległa przyszłość i wtedy sytuacja będzie zupełnie inna. Raz, że będziemy jeszcze bardziej zieleńszą wyspą (taką prawie wyciśniętą limonką), dwa, że będziemy w strefie euro i trzy, że to nie będzie zły Tusk tylko (na ten przykład) zły Bąk.
I wcale nie wiadomo, czy sytuacja będzie taka jak twierdzą malkontenci z PGNiG czy może bardziejsza.

Zresztą to nie są nawet fachowcy od takich spraw! Niech się lepiej zajmą tym co umieją najlepiej czyli puszczaniem gazów, wierceniem dziury w całym i dystrybucją z rury Putina.

Sprawy podatków, danin, rent, opłat eksploatacyjnych itd. niech zostawią fachowcom. Zresztą kto wie, czy w tym czasie Jerzy Najlepszejszy Syn Tej Naszej Polskiej Ziemi Ojciec Agaty, sukcesu OFE I Trzech Innych Mniej Udanych Dzieci Buzek nie będzie komisarzem do spraw energetyki, astronautyki i filatelistyki w Parlamencie Europejskim Unii Europejskiej w Europie.
Niby nie wiadomo, ale jakieś tam popychania i parcie w tej sprawie jest, żeby nie było ani obstrukcji ani zaparcia tylko zwykły złoty środek jak nie przymierzając rycyna firmy Bayer. Więc może coś z tego będzie.

No a jeśli będzie to wtedy sprawy mogą wyglądać zupełnie inaczej różowo niż dziś a nawet tęczowo. Ale mogą też nie wyglądać.

Czyli po co jątrzyć? Po co lamentować? Po co kąsać po nogawkach wespół z siepaczami Prawa i Jarosława?

Czy nie lepiej wspólnie budować nowy, lepszy świat? A tylko zgoda buduje! No i Bob Budowniczy.

 

LINK: Po co wydobywać skoro można brać od GazPromu?

TOP ONE Nowy numer Uważam Rze - SPIS TREŚCI

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka