Niezależny amerykański senator Joseph (Joe) Lieberman (zbieżność nazwiska z aktualnym izraleskim ministrem MSZ przypadkowa) złożył projekt poprawki do konstytucji, który przewiduje między innymi, możliwość odłączenia amerykańskiego internetu od globalnej sieci. Zgodnie z tym projektem(*) prezydent USA zyskałby prawną kontrolę nad internetem i globalnymi providerami jak AT&T czy Google. Projekt zyskał poparcie zarówno republikańskich jak i licznych demokratycznych senatorów. „Cyberbill” jest odpowiedzią na krytykę byłego doradcy do spraw bezpieczeństwa (w administracji G.W.Busha), Richarda Clarke, której podstawą była teza, że USA są całkowicie bezbronne wobec tzw. „cyber-attacks”.
Projekt Liebermana, nazywany potocznie „wyłącznikiem internetu”, zebrał już sporo słów krytyki, nie tylko w Europie ale i w samych USA. Zrzeszenie amerykańskich IT&T-lobbystów pod nazwa „TechAmerica“(nawet lobbyści bywają czasmi przydatni) ostrzega przed nieprzewidywalnymi skutkami takiej ustawy, wskazując jednocześnie, że daje ona prezydentowi jak i nowoutworzonej agencji, National Center for Cybersecurity and Communications (NCCC), praktycznie nieograniczoną KONTROLĘ nad internetem.
Co kraj to obyczaj, wczoraj (wtorek, 22.06.) niemiecki szef MSW,
Thomas de Maizière, zarysował w 14 tezach przszłościową rolę państwa w stosunku do internetu, przy czym wypowiedział się (jak dla mnie jeszcze zbyt mało stanowczo) przeciwko państwowej ingerencji w sieci (
http://www.golem.de/showhigh2.php?file=/1006/75946.html).
Również wczoraj, szef Apple Steve Jobs, oznajmił w kalifornijskim Cupertino, że Apple sprzedał właśnie trzymilionowego iPada (osiemdziesiąt dni po premierze!!!). Biorąc pod uwagę, że iPad jest, jak na razie, dostępny tylko w kilku krajach jest to raczej początek lawiny i nowej „neverend story”. Zbieżność opisanych powyżej politycznych inicjatyw z USA i BRD, z coraz większą popularnością i dostępnością mobilnego internetu może być przypadkowa - ale nie musi ;)
PS. Jak donoszą krajowe media (http://biznes.onet.pl/beda-uczyc-naszych-jak-zarobic-na-lupkach,18567,3302056,1,prasa-detal), polscy parlamentarzyści wybierają się do USA po naukę - zgaduj zgadula - rozwiązań prawnych (choć niekoniecznie z zakresu IT&T), ale o tym jutro.
Rock’n‘roll
If I could stick my pen in my heart I'd spill it all over the stage Would it satisfy ya or would slide on by ya? Or would you think this boy is strange? Ain't he strayayange? If I could win you, if I could sing you a love song so divine. Would it be enough for your cheating heart If I broke down and cried? – If I criyiyied. I said I know it's only rock and roll But I like it.
Ludzie do mie pisza :)
Czy ty Lubicz złamany ch..u nie powinieneś trzymać fason jak prawdziwy komuch?
Twoje agenturalne teksty (z których jesteś znany) dawno wystawiły ci świadectwo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka