Lubicz Lubicz
112
BLOG

Od Magyarów sie (nie)uczta :)

Lubicz Lubicz Polityka Obserwuj notkę 19

Sporo ostatnio wylano łez w kilku europejskich bankach, a przy okazji także atramentu na komentarze do kontrowersyjnej tzw. „ustawy haraczowej” krzywdzącej jakoby (zdaniem MFW i KE) banki na Węgrzech. Jednak premier Orban postanowił nie tylko wydoić banki ale także, zgodnie z wyborczymi obietnicami, zapewnić sobie odpowiednią oprawę medialną dla swoich poczynań. W nocy z czwartku na piątek, 23. lipca, (tak, tak Węgrom zaczęło się nagle spieszyć) węgierski parlament, w którym partia FIDESZ posiada konstytucyjną większość, przegłosował nowelizację ustawy medialnej, lokując państwową telewizję MTV, stację radiową MR, telewizję satelitarną Duna TV oraz agencję prasową MTI pod – jak to ładnie nazwano i gdzieś mi się już o uszy obiło – „jednym dachem funduszu użyteczności publicznej". Ustawa przewiduje również powołanie Narodowego Urzędu ds. Mediów i Telekomunikacji (NMHH) z pięcioosobową radą ds. mediów jako organem nadzorczym. Przewodniczący rady miałby być mianowany decyzją premiera na dziewięcioletnią kadencję (to ostatnie napotkało na opór także wewnątrz samego Fideszu). Jednocześnie zapowiedziano na jesień projekt nowej ustawy dotyczącej mediów prywatnych. Wróble na budapeszteńskich dachach głośno ćwierkają, że może być ona równie daleko idąca jak ta dotycząca mediów publicznych. Zapowiedzią jest uchwalona przed miesiącem poprawka do konstytucji nakładająca niejako na media obowiązek propagowania i umacniania „NARODOWEJ TOŻSAMOŚCI”. Rozumiem, że niektórym polskim politykom zazdrość wręcz spędza sen z oczu – z drugiej jednak strony – podobne dolegliwości trawią zapewne węgierską lewicową opozycję, choć oczywiście z zupełnie innych powodów.

Pozwolę sobie w tym miejscu przypomnieć, znaleziony przypadkiem, wstęp do artykułu autorstwa Pawła Pasionka w „Naszym Dzienniku” z roku 2007, który jakże trafnie oddaje ducha dziesiątków jeżeli nie setek salonowych tekstów i komentarzy (http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=91297): „Rynek mediów ogólnopolskich ma strukturę własności wykazującą cechy oligopolu, który dąży do coraz większej koncentracji, a więc monopolu. Już dziś obserwujemy tę tendencję w sferze przekazów, gdzie dominuje nieustanna promocja ideologii liberalnej”.Tak mi jakoś przyszło na myśl, że politycznej konserwie, czy to z prawa czy to z lewa, czy to w Polsce czy na Węgrzech, groźba medialnego monopolu, tak od serca mówiąc, zwyczajnie „zwisa i powiewa”. Co tam oligopol, ważne aby ideologia była słuszna czyli NASZA.

PS. Przegadałem dzisiaj całą noc z moim synem, świeżo upieczonym węgierskim maturzystą i wielkim entuzjasta poczynań premiera Orbana. Nie będę się wdawać w szczegóły ale już nad ranem nie pozostało mi nic innego jak dać mu ojcowską radę, aby zamiast brnąć dalej w „Ulissesa” (dlaczego chęć skruszenia tej cegły dopada wszystkich rozbudzonych intelektualnie nastolatków?) poczytał raczej Kafkę i Orwella. Łatwiej się czyta i pożytek większy :)

R`n´roll
 
Lubicz
O mnie Lubicz

If I could stick my pen in my heart I'd spill it all over the stage Would it satisfy ya or would slide on by ya? Or would you think this boy is strange? Ain't he strayayange? If I could win you, if I could sing you a love song so divine. Would it be enough for your cheating heart If I broke down and cried? – If I criyiyied. I said I know it's only rock and roll But I like it. Ludzie do mie pisza :) Czy ty Lubicz złamany ch..u nie powinieneś trzymać fason jak prawdziwy komuch? Twoje agenturalne teksty (z których jesteś znany) dawno wystawiły ci świadectwo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka