Bolek i Lolek - rocznica gender chłopaków

No nie da się ukryć po pobieżnej lekturze wpisów w tym portalu, że 95% dotyczy polityki i spraw z tym związanych. I OK., taka pewnie jest idea i zamysł twórców. Nie mnie to oceniać.

Na chwilę oderwijmy się od tych mega poważnych tematów, zgoda ?

Dziś mija 50 lat od czasu powstania kultowej bajki „Bolek i Lolek”, Ś.p. pan Nehrebecki chłopców wzorował na swoich synach, 12-letnim Janie, pierwowzorze animowanego Bolka  i o dwa lata młodszym Romanie, który był filmowym Lolkiem. Do dziś pamiętam wyjścia na niedzielne kinowe poranki do kina „Bajka” gdzie najpierw „Polska Kronika Filmowa” a potem….raj dla oczu i balsam dla uszu, czyli „Bolek i Lolek na dzikim zachodzie” albo „ Podróże Bolka i Lolka”. Czasy chmurne i durne…..Bolka i Lolka ( nie mylić z Wałęsą i Wachowskim ) ,

„ a nam wsio rawno, a nam wsio rawno „ ( Wilk i Zając ) „ budowaliśmy, budowaliśmy i wybudowaliśmy” ( Kiwaczek), no i „Chłopiec z plakatu” , „Piesek w kratkę”, „Żwirek i Muchomorek” , „Rumcajs”, „Reksio”, „Plastusiowy pamiętnik”, „Przygody misia Colargola” , „Miś Uszatek”, „Pszczółka Maja”, przygody Kleksa  i Kajko i Kokosza w „Świecie Młodych”

Pamiętacie Dziadka Mroza  zamiast Św. Mikołaja ?

………ech czasy .

Komuś to najwyraźniej przeszkadzało. Trzeba było dzieciakom pokazać „nowe”. Nowe ,znaczy takie światowe, europejskie i globalne. No więc mamy to co mamy. Wieczorynek z tego co wiem to już w tygodniu w polskiej TVP nie ma ? A jeśli dzieciaczkom zapodać bajkę, to mają do wyboru albo kosmiczne unicestwienie albo nowoczesne panaeuropejsko-amerykańskie mordobicie z krwią na ekranie.  No chyba, że ktoś dysponuje „satelitą” to wtedy spoko loko. Jeszcze o dziwo dziś da się znaleźć kanały dla dzieci bez multi-kulti, panów pingwinków wychowujących dzieci i całujących się syrenek.No bo przecież wiadomo dziś bez dyskusji , że Bolek i Lolek to homoseksualiści, ups przepraszam osoby o odmiennej płciowości a Tola to nimfomanka ups, przepraszam osoba o nadprzeciętnej zmysłowości.

Nasza kinowa i filmowa nowoczesność zyskuje coraz to nowe oblicza. W Szwecji aby uzyskać  uznane oznaczenie "A", film musi pozytywnie przejść tzw. test Bechdel, czyli muszą w nim występować co najmniej dwie postaci kobiece, które rozmawiają ze sobą o czymś innym niż o mężczyznach. Według tego dość prostego kryterium do filmów nierówno traktujących postaci ze względu na płeć zalicza się np. cała trylogia "Władcy Pierścieni", wszystkie sześć "Gwiezdnych wojen", a także prawie wszystkie filmowe adaptacje przygód Harry'ego Potter. No i jak tu Panie dziejku nie wleźć w politykę, hę ??

Tak , tak kochane dzieci. Świat nie jest bajką. To bolesne „full of zasadzkas end kopas w dupas”. I tego się uczcie drogie sześciolatki w przyszłym roku szkolnym.