Od razu zaznaczę, że jest to doniesienie medialne. Nie mam więc 100% pewności, że tak rzeczywiście jest, ale jeśli to prawda to zadaję pytanie czy Prokuratura wszczęła już z urzędu dochodzenie w tej sprawie ? Chodzi o maile rozesłane do przedstawicieli różnych grup kibicowskich Legii Warszawa o treści :
„Wydarzenia z 11 listopada 2013 pokazały że kibice Legii nie są w stanie zapanować nad grupką terroryzujących ich faszystów którzy z pobudek politycznych w barwach Legii napadają min. na kobiety i dzieci. Oświadczamy że w związku z tym zmianie ulegają zasady gry w Warszawie. Od dziś każdy podejrzany typ w szaliku Legii na ulicach Warszawy jest narażony na to że zostanie bez ostrzeżenia pocięty kosą albo poważnie okaleczony w inny sposób. Warszawiacy nie będą tolerować faszyzmu w swoim mieście. Jeżeli trzeba będzie was wszystkich wymordować nie zawachamy się żeby to zrobić. Do zobaczenia. ANTIFA WARSZAWA” ( pisownia oryginalna )
Czy nie jest to oczywiste naruszenie art. 190 par. 1 KK ?
Przy okazji, bo wiąże się to z tematem, przyznam, że nie bardzo rozumiem na czym polega fenomen pt. „Squat” ? O co tu chodzi ? Można sobie bez problemu zająć jakąś nieruchomość będącą pustostanem i już ? Będąc paręnaście lat temu w Kopenhadze oglądałem „miasteczko” Christiania, mające status niezależnej społeczności. Kolorowe domki, przeważające autka to „garbusy” wymalowane we wszelki możliwy sposób, etc. Atrakcja turystyczna .Ale mieszkańcy te domki i osiedla budują własnymi siłami. Nie zajmują budynków należących do miasta…..I nie są ostoją radykalnych organizacji niszczących środowisko , w którym mieszkają. I nie chodzi mi tu o środowisko naturalne..
Dlaczego „squoty” pojawiły się przy okazji Antify ? Ano dlatego. Agata Czarnacka, redaktor naczelna z lewica24.pl w Telewizji Republika cyt. „ jestem też pewna, że Antifa ani żadne środowiska tzw. radykalnej lewicy nie będą atakowały squotów ponieważ same znajdują tam bardzo często schronienie”.
Dziś przed godz. 14 strażacy i policjanci przyjechali do squatu Przychodnia. Dostali zgłoszenie, że na dachu budynku znajdują się butelki z niebezpiecznymi substancjami.
Emilia, która mieszka na squacie „Mamy taki układ z miastem, że policja nie wchodzi na nasz teren bez potrzeby i teraz nasi przedstawiciele o tym z nimi rozmawiają”. Policja nie może wejść na teren zajmowanego nielegalnie pustostanu bo „mieszkańcy” mają taki układ z miastem ??
Czy takim „układem” można tłumaczyć spolegliwość wobec „Krytyki Politycznej”, w której lokalu podczas ubiegłorocznej manifestacji znaleźli schronienie bandyci z Antify ?
I gdzie jest minister Sienkiewicz ? Po bandziorów grożących śmiercią się nie wybiera ? Nie wygłasza „idziemy po Was” ? I co trzeba zrobić żeby mieć taki „układ” z miastem ?
Źródła :
niezalezna.pl
wyborcza.pl
TV Republika
Analityczny Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie (Pratchett). Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują (Einstein). https://twitter.com/SalonowyLudek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka