80 proc. Polaków nie pamięta, by 2013 r. przyniósł istotne wydarzenie dla kraju lub uznaje, że takiego w ogóle nie było. Ci, którzy są odmiennego zdania, wskazali na uzyskanie pieniędzy z unijnego budżetu. Za najważniejsze wydarzenie na świecie uznano wybór papieża Franciszka.
55 proc. badanych nie znalazło w pamięci żadnego wydarzenia z mijającego roku, które można uznać za najważniejsze dla Polski. 25 proc. ankietowanych stwierdziło natomiast, że z ich punktu widzenia, w 2013 r. w kraju nic ważnego się nie wydarzyło. To w sumie aż 80 proc. - zauważa CBOS.
Odpowiedzi respondentów, którzy wskazali na jakieś wydarzenie (20 proc. całej badanej próby), były bardzo rozproszone i jedynie osiem z nich zanotowało wynik powyżej 1 proc. W rankingu tym najwięcej wskazań (3,2 proc.) uzyskały pieniądze dla Polski z nowej perspektywy unijnej na lata 2014-20, z której mamy otrzymać łącznie ponad 100 mld euro.
"Można stwierdzić, że w kraju nie było jednego wydarzenia, które zdominowałoby świadomość społeczną i o którym można by powiedzieć, że będzie jednoznacznie kojarzone z kończącym się właśnie rokiem. Odpowiedzi ankietowanych były mniej jednoznaczne niż w poprzednich latach" - uznało CBOS, podsumowując sondaż.
Okazuje się, że w 2013 roku w Polsce nie było : podwyższenia od 2013 roku wieku emerytalnego, utraty stanowiska przez ministra Budzanowskiego w konsekwencji memorandum EuRoPol Gaz-u oraz Gazprom Export, skandalu z referendum w Warszawie, rewelacji prof. Cieszewskiego o „pancernej brzozie”, afery „nagraniowej” na Dolnym Śląsku, największej afery korupcyjnej ostatnich 25 lat dotyczącej zamówień publicznych na usługi teleinformatyczne w kilku resortach oraz urzędach państwowych, zagarnięcia kasy z OFE, posyłania 6-latków do szkoły, etc.
Polacy jak widać żyją zgodnie z wytycznymi „tu i teraz” i jedynym zmartwieniem jest przysłowiowa ciepła woda w kranie. To kolejny dowód na to, że Ci wszyscy, którzy liczą na jakąś jakościową zmianę w kraju mogą się mocno przeliczyć. Zastanawiające byłoby zestawienie tych wyników z wynikami preferencji wyborczych. Skoro tak wiele osób nie zauważyło niczego istotnego w 2013 roku to co jest determinantą ich postaw ? To już pytanie do socjologów i magów od inżynierii społecznej.
W nadchodzącym 2014 roku życzę wszystkim bez wyjątku blogowiczkom i blogerom Salonu24 samych udanych dni, wielu szczęśliwości i wspaniałych kolejnych 12 miesięcy.
Pozdrawiam
źródło : bankier.pl
Analityczny Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie (Pratchett). Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują (Einstein). https://twitter.com/SalonowyLudek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka