Węgierski rząd - z premierem Viktorem Orbanem na czele kontroluje w końcu sposób zagranicznego finansowania budapesztańskich lewackich organizacji. Orban i Jego „Fidesz” w końcu się wściekł i powiedział stop idiotom z czerwonym sztandarem europejskości i ponowoczesności, którzy usiłowali sprowadzić węgierskie zmiany na stare i znane tory...
Zdaniem węgierskiego rządu lewackie instytucje ( jak w Polsce „Krytyka Polityczna”) wspierane głównie przez proeuropejskie fundacje i media były bowiem w sposób wyraźny powiązane z niesieniem mniejszościowych i szkodliwych ideologii.
Oczywiście decyzja rządu oburzyła ludzi działających na rzecz dodatkowych uprawnień dla związków homoseksualnych i ideologii gender. Węgierskiego Michnika, Żakowskiego, Lisa, Paradowską, Olejnik i całą resztę ichnich autorytetów. Dramat…:)
I niech to oburza mniejszościowych idiotów, prawnuków i prawnuczki ideologii Marksa i Engelsa. Ma ich oburzać i niech oburza jak najbardziej. Najwyższy czas powiedzieć Wam „dosyć” !!
Rozdzielaniem funduszy na Węgrzech zajmowała się fundacja o nazwie Ökotárs Alapítvány (Fundacja Partnerstwo dla Środowiska), którą wybrało biuro EOG z Brukseli. Rząd węgierski stwierdził, że Fundacja Partnerstwo dla Środowiska nie wywiązywała się ze swoich obowiązków prawidłowo.
Wynik kontroli : udowodniono: powiązanie dziewięciu pracowników z organizacją ekologiczną, socjalistyczną MSZP i anty-rządowymi bojowymi organizacjami lewicowymi.
Analityczny Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie (Pratchett). Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują (Einstein). https://twitter.com/SalonowyLudek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka