Dziś po godz. 12.00 zaczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, zwołane przez prezydenta Andrzeja Dudę. Ze względu na okoliczności odbywa się ono w formie wideokonferencji. Rozmowa związana jest z rządowym pakietem antykryzysowym w walce z epidemią koronawirusa.
Swoje „pięć minut” miała także Małgorzata Kidawa-Błońska. Jak stwierdziła: „...trzeba się zastanowić, ile potrzeba jest inspiratorów i ile potrzeba kolejnych szpitali zastępczych. Dlatego są to pytania, na które, mam nadzieję, że po dzisiejszej Radzie, będziemy znali odpowiedzi” - wyjaśniła kandydatka opozycji na urząd prezydenta Rzeczpospolitej.
Pytam, kogo ta kobieta reprezentuje? Kto utożsamia się z tym dziwacznym tworem politycznym, który próbuje za wszelką cenę wrócić do władzy? Sądząc nie tylko po przejęzyczeniu i składni, tzw. bełkocie, jedynie flejtuchów i nieudaczników.
Mam nadzieję, że pani Małgorzata znajdzie inspiratora, z pomocą którego pozna prawdę.
Inne tematy w dziale Polityka