Maksymilian Jastrzębiec Maksymilian Jastrzębiec
556
BLOG

Kaczyński zawłaszcza sumienia. Coraz bliżej faszyzmu

Maksymilian Jastrzębiec Maksymilian Jastrzębiec PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 71


Czy uzasadnionym moralnie jest dyscyplinowanie posłów za głosowanie w sprawach etycznych zgodnie z własnym sumieniem? Kaczyński właśnie ogłosił swój plan, aby jak najdłużej utrzymać się przy korycie!


Prezes PiSu w trakcie wystąpienia na zjeździe Zjednoczonej Prawicy w Jachrance wskazał, że aby ponownie zdobyć ster władzy, nie wolno członkom partii poruszać tematu aborcji. Karą za niepodporządkowanie się rozkazowi prezesa, o coraz bardziej dyktatorskich zapędach, będzie brak miejsca na liście wyborczej.


Problem stanowi wniosek skierowany do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z Konstytucją tzw. przesłanki eugenicznej. Pomysłodawcą pytania jest poseł Bartłomiej Wróblewski, który na spotkaniu został pozbawiony głosu. Marszałek Terlecki zdążył wyjaśnić, że to kara za wywiad, który udzielił tygodnikowi „Niedziela”, w którym mówił o swoim projekcie.


List do Trybunału podpisało 79 członków Parlamentu, w tym 61 z PiS. Cześć z nich wycofała się już z tej inicjatywy. Odpowiadają, że nie wiedzieli, co podpisują...


Jak raczył pouczyć z ambony posłów, aby ci zwracali uwagę na różnice pomiędzy „środowiskami medialnymi”. Tym razem nie obiecał, że powróci do sprawy ochrony życia po wygranej w następnych wyborach. Tym razem obiecał zająć się ponownie ochroną zwierząt futerkowych oraz regulacją przepisów ułatwiających przyjmowanie imigrantów.



Zjednoczona Prawica, czy zjednoczeni faszyści? Kilka wniosków. 


Czy pamiętają Państwo z jakim oburzeniem występowali członkowie partyjni, zwłaszcza kierownictwo, kiedy PO dyscyplinowało i karało swoich członków za głosowania zgodnie z sumieniem? 


W styczniu mieliśmy tego przykład, kiedy Joanna Fabisiak, Jacek Tomczak i Marek Biernacki zostali wyrzuceni z Platformy Obywatelskiej. W tym czasie trwały prace nad obywatelskim projektem ustawy liberalizującej prawo aborcyjne. 


Wtedy członkowie PiSu potrafili wykazywać, jakie to niemoralne zachowanie. Teraz? Na tupnięcie nogą przez wodza, wycofują się z własnych przekonań. W imię władzy. Dla koryta. Na dodatek bezczelnie traktując swój elektorat, jakoby „nie wiedzieli, co podpisują”.


Ale to tylko PO robiła wszystko, aby za wszelką cenę utrzymać się przy władzy... Do piątku.


Czy tacy posłowie i senatorowie mogą być wiarygodni? 


Czy można ufać prezesowi?


Temu, który narusza podstawowe prawa do życia i wolności przekonań? Temu, który ma krew tysięcy dzieci na swych rękach, a który broni zwierzątek futerkowych?


Inżynier ideologiczny.


Zbyt mało imigrantów w Polsce...


Trzeba pokazać polskim pracownikom, gdzie jest ich miejsce!


Tyle z dobrobytu i dogonienia Zachodu w sprawie zarobków. Azjaci i Afrykańczycy skutecznie powstrzymają ten proces. 


Partia towarzysza Kaczyńskiego idzie na dno. Bał się, był wystraszony w trakcie wystąpienia. Na horyzoncie powstają trzy ugrupowania prawicowe. Ta świadomość boli, nie daje spokoju, spędza sen z oczu.


Tego panu życzę, panie prezesie, aby zobaczył pan, gdzie jest właściwe miejsce PiSu i całego zjednoczonego socjalistycznego cyrku w Polsce. Bo to nie pan i nie wyborcy decydują, kto otrzyma władzę, tylko Ten, do Kogo należy ziemia i wszystko, co ją otacza.


Jeżeli występuje pan przeciwko Temu, który dał panu władzę, to nie porządzi pan długo w swej naiwności.


Obraliście Chrystusa Królem Polski, po to, aby dalej zabijać dzieci? Po to, aby gwałcić ludzkie sumienia?





Po pierwsze - BÓG. Po drugie - Ojczyzna.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka