Łukasz Stefaniak Łukasz Stefaniak
51
BLOG

Lech Wałęsa a Libertas

Łukasz Stefaniak Łukasz Stefaniak Polityka Obserwuj notkę 0

Na początek, żeby wszystko było jasne, muszę napisać, że nie jestem eurosceptykiem, choć nie popieram wprowadzenia waluty euro w Polsce i mam dosyć ambiwalentny stosunek do Traktatu Lizbońskiego.

Od sławnego wystąpienia Lecha Wałęsy na kongresie Libertas w Rzymie nie milkną komentarze. Siły dodało im oświadczenie samego zainteresowanego, że ma zamiar pojawić się na kolejnej konwencji w Madrycie. Prezydentowi Wałęsie zarzuca się, że pojawia się na spotkaniach organizowanych przez Libertas tylko dla pieniędzy. Pomimo różnych kontrowersji, które wzbudza w niektórych kręgach, jest uważany za postać wybitną, za symbol Polski i symbol wolności. Osobiście jestem zdania, że jako symbol ma prawo pojawiać się na wszelkich konwencjach, na które jest zapraszany, a to, że bierze za to pieniądze to nic dziwnego. To standard w zachodniej Europie. Czy ktoś z nas będąc jednym z najbardziej znanych Polaków, nie brałby pieniędzy za przemówienia?

Lech Wałęsa jest ostro krytykowany zwłaszcza przez przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej za swoje postępowanie. Za to, że zdecydował się pojawić na konwencji partii rzekomo eurosceptycznej. Atak tych ugrupowań na Libertas jest oczywiście uzasadniony, gdyż partia ta stanowi zagrożenie dla elektoratu PiS-u i PO. Uważam za nadużycie nazywanie Libertasu stronnictwem eurosceptycznym. Kwintesencją tej partii jest demokracja. Declan Ganley jest za przeprowadzaniem referendów dotyczących najważniejszych kwestii integracji europejskiej. Jest przeciwko narzucaniu określonego światopoglądu oraz oszukiwaniu społeczeństwa poprzez ciągłe powtarzanie danego referendum do momentu, kiedy wynik będzie pasował biurokracji unijnej. Nie głosi konieczności likwidacji Unii Europejskiej, ani wystąpienia z niej Irlandii. Skrzywienie obrazu Libertasu w Polsce jest celowym zabiegiem największych polskich partii, choć prawdą jest, że w naszym kraju przystąpiło do niego wielu prawdziwych eurosceptyków, zapewne w ogóle nie znając programu.

Nie widzę żadnego problemu w tym, że Lech Wałęsa pojawia się na kongresach Libertasu. Taka partia jest potrzebna staremu kontynentowi, żeby pewne elity nie uległy całkowitemu zacietrzewieniu w swojej bezgranicznej miłości do Unii Europejskiej.

Twitter: http://twitter.com/lukaszstefaniak E-mail: l.stefaniak@wp.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka