łużyce łużyce
896
BLOG

Conversa gens Vandalorum

łużyce łużyce Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 11

Językoznawstwo jest nauką pomocniczą archeologii, historii i genetyki, ma wpływ na ustalenie tożsamości etnicznej narodu. Językiem kosciola w średniowiecznej Polsce była Łacina, jezyk który w zaden sposób nie zagrażał polskiej tożsamości narodowej, była jezykiem powszechnym, koscioła i dworu, ale wraz z nasileniem się osadnictwa niemieckiego, powszechnej lokacji miast i wsi na prawie magdeburskim następuje proces germanizacji, jezyk niemiecki nie ruguje Łaciny z kosciola, natomiast swoją ekspansywnością zaczyna zastępować jezyk słowianski, jezyk Polaków. Arcybiskup Jakub Świnka najwybitniejszy polityk Polski w XIII wieku, znany z tego, że prowadził politykę obrony polskiego Kościoła i polskiego języka przed germanizacją, podczas swoich rządów walczył o jedność polskiego kościoła i opór przed rosnącym w siłę żywiołem niemieckim. W tym też celu zwołał 6 stycznia 1285 w Łęczycy synod, na którym pisał: „Ale i inne nieszczęścia pomnożyły się w kraju przez napływ tego narodu (tj. Niemców), albowiem naród polski jest przez nich uciskany znieważany, nękany wojnami, pozbawionych chwalebnych praw i zwyczajów ojczystych”. Wydano wówczas ustawy, które wręcz nakazały mówić kazania w języku polskim. W swoich wystąpieniach ciągle podkreślał zagrożenie ze strony sąsiedniej kultury niemieckiej.  Dbał również o rolę Wielkopolski jako ośrodka zjednoczeniowego i umocnił kult świętego Wojciecha. Zostały na nim sprecyzowane obowiązki liturgiczne duchowieństwa: Stanowimy (...), by wszyscy księża w czasie mszy świętej, po odśpiewaniu "Credo" zgromadzonym wiernym wykładali po polsku: Wierzę w Boga, Ojcze nasz i Zdrowaś Maria - oraz święta w następnym tygodniu zapowiadali. (...) Niech przed podniesieniem uderzą w dzwon, aby się ludzie schodzili i niech się potem modlą za Ojca Świętego i za wszystkie stopnie Kościoła, za królów i książąt (...), za pokój i szczęście na ziemi, a w szczególności za dobrodziejów i patronów, i w ogóle za żywych i zmarłych tam pogrzebanych. Rozporzadzeniem synodu łęczyckiego był równiez nakaz w trakcie odprawiania nabożeństw odśpiewania: "Translatio sancti Adalberti". Nieznana jest data powstania pieśni, według niektórych pochodzi z pierwszej połowy XIII w wraz z przybyciem do polski Franciszkanów. Ks. dr. Bronisław Gładysz w pracy: „ O łacinskich oficjałach rymowanych z polskich źródeł średniowiecznych” uważa, że autorem był ten sam Benedyktyn któremu przypisuje się autorstwo „Passio S. Adalberti Martyris” z XI w. Mozna uznac, ze pieśn ta była szeroko znana w średniowiecznej Polsce, dotyczyła pierwszego polskiego świetego, patrona Polski, to na jego cześć i chwałe przybył do Gniezna cesarz Otton III, była to pielgrzymka cesarza do jego grobu. Autor psalmu na cześc Św. Wojciecha zwraca sie do narodu nawróconych Wandalów ażeby wysławiali Boga za światłość wiary, której niejako kagańcem stał się św. Wojciech. Doskonale wiedział kim byli Polacy Jakub Świnka który nakazał śpiewanie jej w polskich kościołach. Miał swiadomośc, że nie przyszli z nad Prypeci z terenów dzisiejszej Rusi bo gdyby tak było to w modlitwach i pieśniach średniowiecznych byłby o tym jakis ślad. Zatem wiedział o pochodzeniu Polaków-Słowian, wiedział, że pochodzą z rodu Wandalów (gens Wandalorum), a jak żywa była ta pamięc w średniowiecznej Polsce świadcza o tym słowa: "Translatio sancti Adalberti":
Conversa gens Vandalorum,
Te splendor illuminavit,
Quem oriens destinavit,
Adalbertus Christi verna
Tua exstitit lucerna

łużyce
O mnie łużyce

„Hišće Serbstwo njezhubjene”  (Jeszcze Łużyce nie zginęły)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura