W zeszłym roku przetoczyła się przez media opowieść (mistewiczowska narracja) Jerzego Hoffmana o jego stanowczości w rozmowach z funkcjonariuszami Służby Bezpieczeństwa. Miał on w 1968 r. stanowczo odmówić emigracji do Izraela, a co więcej zakpić z nich proponując swoją emigrację do ZSRR. Niestety w warszawskim IPN nie udostępniono mi zapisu tej rozmowy.
Jednak nie mogę narzekać - udostępniono mi inny dokument, świadczący o chęci emigracji tego reżysera 11 lat wcześniej:
Warszawa, dnia 23 listopada 1967 r.
Tajne
Egz. Nr 2
NOTATKA
dotycząca:
Hoffman Jerzego – Juliana s. Zygmunta i
Marii Szmelkes, ur. 15.III.1932 r. w Krakowie,
narodowości żydowskiej, z zawodu reżyser
filmowy, zam. Warszawa [...].
W 1957 r. wymieniony składał podanie o wyjazd na stałe do Izraela. Otrzymał decyzję odmowną. Ponadto przebywał w 1962 r. w Bułgarii, w 1963 r. w CSRS, w 1964 w NRD i ZSRR.
/T. Piaskowski/
Nie czytałem wywiadu-rzeki, skąd pochodzą wspomniane wynurzenia Hoffmana. Szczerze wątpię, aby autor wywiadu zakwestionował słowa „mistrza”. Nie od rzeczy powołałem tu Mistewicza – jego narracja to wezwanie do samodzielnego kreowania rzeczywistości, a ja mam wrażenie, że Hoffman pisze swoją biografię na nowo. Nawet Filip Gańczak udający, że opisuje środowisko filmowe w materiałach IPN, nie zająknął się o roli w nim Hoffmana – członka egzekutywy POP PZPR w Zespołach Filmowych. Tym bardziej kompromitują się wikipedyści – w biografii nie ma śladu trzydziestokilkuletniej przynależności Hoffmana do partii komunistycznej, za to jest trzyletnia w Komitecie Grunwaldzkim.
Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura