Ponieważ admiratorzy Ryszarda Kuklińskiego nie uznali za stosowne zapoznawać się z jego aktami w IPN, przypuszczam, że Czytelnicy nie znają wątku o poszukiwaniu pułkownika przez kubański kontrwywiad wojskowy. Prezentowany dokument jest pierwszy w teczce na ten temat, jednak z jego treści jasno wynika, że miała miejsce wcześniejsza, nie zachowana w niej korespondencja. Być może wynikało z niej, kto inicjował kontakty Warszawy z Hawaną.
Pismo datowane jest na 22.08.1985 r.:
S-071/Zagr.
SZEF ZARZĄDU KONTRWYWIADU WOJSKOWEGO
REWOLUCYJNYCH SIŁ ZBROJNYCH
REPUBLIKI KUBY
Tow. gen. dyw. Carlos Fernandez GONDIN
Hawana
SZANOWNY TOWARZYSZU GENERALE !
Odpowiadając na pismo w sprawie Ryszarda Kuklińskiego uprzejmie dziękuję za nadesłanie informacji i przekazuję posiadane przez nas dodatkowe dane:
- zdrajca Ryszard Kukliński, jego żona Joanna – Elżbieta oraz dwaj ich synowie Waldemar i Bogusław przebywają w bazie wywiadu amerykańskiego „Virginia”, znajdującej się w pobliżu Waszyngtonu, na lewym brzegu rzeki POTOMAK, u podnóży gór APALLACHY. Nadmieniam, że informacja o miejscu pobytu Kuklińskiego jest jednoźródłowa i uzyskaliśmy ją w roku 1983;
- Kukliński był żołnierzem zawodowym Wojska Polskiego w stopniu pułkownika o specjalności ogólnowojskowej i pełnił służbę w Sztabie Generalnym WP;
- uprawiał czynnie żeglarstwo morskie, interesował się motoryzacją oraz posiadał skłonności do utrzymywania licznych kontaktów z kobietami na podłożu seksualnym;
- w Stanach Zjednoczonych Kukliński nie posiada rodziny. Zamieszkują tam jego znajomi, również powiązani z CIA, Danuta i Eugeniusz HACISCY, zam. 1294 KINLOCH CIR ARNOLD MD 21012. Danuta HACISKA jest profesorem medycyny w JOHN HOPKINS UNIWERSITY w BALTIMORE niedaleko Waszyngtonu.
Eugeniusz HACISKI jest inżynierem budowy okrętów. Danych o jego miejscu pracy nie posiadamy.
Haciscy kilkakrotnie odwiedzali rodzinę Kuklińskich po ich ucieczce do USA.
- posiadamy także informację, że Kukliński wraz z rodziną często wyjeżdża na narty w pobliskie góry Apallachy.
Korzystając z okazji, życzę Wam Szanowny Towarzyszu Generale, sukcesów i osiągnięć w pracy zawodowej, dużo dobrego zdrowia oraz szczęścia i pomyślności w życiu osobistym i rodzinnym. Ukłony i pozdrowienia przekazuję także Szanownej Małżonce oraz najbliższej rodzinie.
Z braterskim pozdrowieniem
SZEF
WOJSKOWEJ SŁUŻBY WEWNĘTRZNEJ
gen. dyw. Edward PORADKO
O efektach współpracy z kubańskim WSW w niedalekiej przyszłości.
Tytuł postu jest oczywiście kpiną ze znanego wydawnictwa, odpowiedzialnego za tabloidyzację historii PRL. Uważam, że Wojskowa Służba Wewnętrzna w pełni zasłużyła na zarzut wysługiwania się Moskwie.
Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura