Ewa Kuberna - glosa do Encyklopedii 'Solidarności'

Hasło z biografią Ewy Kubernej można znaleźć w tytułowej Encyklopedii (http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Ewa_Kuberna), ale pozwolę sobie zamieścić tu wersję jej życiorysu wg SB w Tarnobrzegu z kwietnia 1988 r. ze względu na jeden szczegół:

           Wymieniona należała do ekstremalnych działaczy b. „Solidarności”, gdzie pełniła funkcję sekretarki Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Huty Stalowa Wola. Za prowadzenie niezgodnej z przepisami działalności została internowana. Po powrocie z Ośrodka Odosobnienia nie zaprzestała nielegalnej działalności. W związku z powyższym wymieniona operacyjnie została wyprowadzona z huty.

           Zaangażowanie miejscowego kleru w odbudowę „Solidarności” spowodowało, że Kuberna została przyjęta do pracy na plebanii w charakterze pracownika cywilnego. Faktycznym celem jej zatrudnienia było i jest nadal inspirowanie do wznowienia działalności „S” przy HSW, wykorzystując do tego celu działaczy, którzy przejawiali klerykalne postawy. Wymieniona była inicjatorką utworzenia nielegalnej struktury pod nazwą „TAJNA KOMISJA ZAKŁADOWA NSZZ SOLIDARNOŚĆ HUTY STALOWA WOLA”. W latach 1983-85 była dwukrotnie karana sądownie za przewóz i kolportaż nielegalnych wydawnictw. Obydwa wyroki otrzymała w zawieszeniu. Z informacji uzyskanych z Wydz. V tut. WUSW wynika, że stosowane represje w stosunku do wymienionej spowodowały, że wybrana została w skład Komisji d/s Praworządności i Interwencji przy KKW NSZZ „S”. Komisję tę powołano na wniosek Lecha Wałęsy, a kierowana jest przez Zbigniewa Romaszewskiego. E. Kuberna otrzymuje od Z. Romaszewskiego pomoc materialną w postaci obcych walut na działalność podziemia. Utrzymuje ścisłe kontakty z czołowymi działaczami krajowej opozycji, a mianowicie: z Kuroniem, Michnikiem, Moczulskim, Lenkiewiczem, Fedorowiczem, Onyszkiewiczem. Ponadto wymieniona z pozostałą częścią kleru z parafii MBKP organizuje działalność duszpasterską i oazową, organizuje druk i kolportaż nielegalnych wydawnictw.

Szczegółem nie odnotowanym, a według mnie istotnym, w wersji encyklopedycznej jest „operacyjne wyprowadzenie z pracy”. Z hasła wynika, że mimo internowania i uwięzienia SB nie prowadziło na Kuberną sprawy ewidencji operacyjnej do 1987 r. Na podstawie powyższego dokumentu stwierdzam, że bohaterka notki może mieć pewność, że przerwa w jej zatrudnieniu w Hucie 1983-1991 nie miała charakteru przypadkowego.