Prawie dwa lata opublikowałem tekst na podstawie zasadniczej części materiałów IPN o ks. Bijaku. Oczywiście tamta teczka – dziś tylko w postaci mikrofilmu – dotyczyła tylko okresu prowadzenia konkretnej (agenturalnej) sprawy w Służbie Bezpieczeństwa. Wbrew panującemu stereotypowi nie można oczekiwać, że w jednej teczce znajdą się wszystkie materiały SB na temat danej osoby. Weźmy pierwszy przykład z brzegu – znanej dziennikarce Elżbiecie Dzikowskiej funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa prowadzili w różnych okresach 4-5 teczek.
Dzisiaj jeden z dokumentów, które dotyczą okresu na długo przed zarejestrowaniem księdza w charakterze tajnego współpracownika:
Źródło: „S/.../” Warszawa, dnia 3 grudnia 1969 r.
Przyjął: Z. Frydrych
T A J N E
Egz. Nr 1
DONIESIENIE
/spisane ze słów/
Dot. ks. Bijaka Bogusława z Warszawy
Ks. Bijaka Bogusława poznałem dopiero w październiku br., gdy przyszedł do mnie celem zaangażowania do pracy w Akademickim Studium Oratorskim.
Ks. Bijak jest niskiego wzrostu, szczupły, szatyn, trochę łysawy, wiek ponad 30 lat. Nie ma dobrej prezencji zewnętrznej.
W jego zachowaniu wyczuwa się pewność siebie i autorytet władzy prymasowskiej. Życiorysu wymienionego nie znam. Słyszałem tylko, że ci księża, którzy zetknęli się z nim, określają go jako karierowicza i człowieka oddanego prymasowi Wyszyńskiemu. Jak już zaznaczyłem, to wyczuwa się u niego pewność siebie wynikającą z poparcia prymasowskiego. Widać, że jest oddany prymasowi i to się innym nie podoba, ale wszyscy muszą się z nim liczyć. Z ramienia kurii warszawskiej interesuje się i zajmuje odcinkiem młodzieżowym, a w tym duszpasterstwem akademickim. Jest bardzo zaangażowany w sprawach ASO i od tego może być zależna cała jego kariera. On dobierał do ASO odpowiednich wykładowców nie opierając się na swoich sugestiach, ale sugestiach bpa Miziołka.
Ks. Bijak zawsze chodzi ubrany w sutannę i widać z jego wypowiedzi i zachowania, że w pełni popiera prymasa Wyszyńskiego.
Posiada dużą bibliotekę oraz interesuje się antykami. Posiada zbiór lamp oświetleniowych oraz starych ... Mieszka na ul. Książęcej na plebanii bpa Miziołka, gdzie zajmuje oddzielne dwa pokoje. Jakie ma wykształcenie, tego nie wiem. Jak zauważyłem, to nie pali papierosów, ani nie używa alkoholu. Przyjaźni się z biskupem Miziołkiem i jest jego pupilkiem.
„S/.../”
Z a d a n i e:
Dążyć do nawiązania bliskiej przyjaźni z ks. Bijakiem i na co dzień zwracać uwagę na jego działalność i kontakty /szczegóły omówiono ustnie/.
U w a g i:
Jeden egzemplarz doniesienia przekazać tow. Gniotkowi w tutejszym Wydziale, drugi egzemplarz dla Wydziału II tut. Departamentu. Ze względu na biskupa Miziołka zapoznać z doniesieniem tow. Maja z tut. Wydziału.
Za zgodność:
MJR – Z. F R Y D R Y C H
Wyk. w 3 egz.
Druk J.M.
Na razie oszczędzam Czytelnikom pseudonimu tajnego współpracownika w sutannie – nawet po sfilmowaniu jego teczki pozostało mnóstwo materiału do ciekawych publikacji.
cdn
Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura