
Nawet ci, którzy nie cierpią Jarosława Kaczyńskiego, przyznają, że to człowiek wyjątkowo inteligentny i obdarzony wielkimi zdolnościami politycznego przewidywania. Czy wobec tego zdymisjonowanie Leppera nie będzie miało dalszych konsekwencji?
Zdymisjonowanie Leppera na pewno nie było błędem politycznym. Kaczyński zdawał sobie sprawę z politycznych konsekwencji. Wiedział, że może to oznaczać koniec koalicji i przedterminowe wybory. Premier musiał także wiedzieć, że Centralne Biuro Antykorupcyjne popełniło jakiś błąd, w wyniku którego nie można było złapać Leppera na gorącym uczynku, czytaj - na przyjęciu 1 miliona łapówki.
Po co więc Jarosław Kaczyński miałby ryzykować rozpad koalicji. A że zależy mu na kontynuowaniu procesu rządzenia przez PiS pokazała pierwsza dymisja Leppera i jego powrót. Na pewno Kaczyński nie jest dumny z tamtej decyzji. Musiał jednak zgodzić się na powrót Leppera, gdyż to było warunkiem pozostania PiS przy władzy.
Wszystko wskazuje na to, że obecne usunięcie Leppera z rządu jest preludium do czegoś znacznie poważniejszego. Twierdzę, iż następnym etapem będzie aresztowanie lidera Samoobrony. Dlaczego wśród warunków postawionych przez PiS LiS-owi znalazło się żądanie, by koalicjanci zobowiązali się do głosowania za uchyleniem immunitetu tym posłom, którzy będą mieli postawione zarzuty przez prokuraturę. Przecież na pewno nie chodziło tu Kaczyńskiemu o Łyżwińskiego. Znając zarzuty wobec Łyżwińskiego, żaden z posłów nie odważy się głosować przeciw uchyleniu immunitetu "bohaterowi" licznych afer seksualnych.
Należy więc domniemywać, iż warunek PiS-u odnośnie głosowania za uchyleniem immunitetu, dotyczy Leppera. Gdy koalicja rozpadnie się i zostanie ogłoszony termin wyborów, Sejm zdąży jeszcze przegłosować formalne zezwolenie na aresztowanie Leppera. Problem będzie miała wówczas nie tylko Samoobrona, ale i LPR - część LiS-a. Zaś PiS pozbędzie się w ten sposób "przystawek" tuż przed wyborami i przejmie elektorat LiS-a.
Gdyby udało się utrzymać większościową koalicję, a więc gdyby nie doszło do przedterminowych wyborów, to aresztowanie Leppera także jest kwestią najbliższego czasu. Wówczas stado pozbawione pasterza tym bardziej podąży za nowym bacą. Sądzę, iż właśnie taka jest w tej chwili strategia Jarosława Kaczyńskiego. Jaka by nie była decyzja Samoobrony, jej lider będzie miał najpoważniejsze w swojej dotychczasowej karierze politycznej problemy.
pierwsza wersja tekstu w W24
_________________________________________________ w czasie mojego wykładu w Chicago w lutym 2009 _________________________________________________ _________________________________________________ patrz: www.marekciesielczyk.com _________________________________________________ dr politologii Uniwersytetu w Monachium, Visiting Professor w University of Illinois w Chicago, pracownik naukowy w Forschungsinstitut fur sowjetische Gegenwart w Bonn, Fellow w European University Institute we Florencji, europejski korespondent Radia WPNA w Chicago, autor pierwszej książki w jęz.polskim nt.KGB, 12 lat radny Rady Miejskiej w Tarnowie, Dyrektor Centrum Polonii w Brniu do 31 marca 2011, Redaktor naczelny pisma i portalu Prawdę mówiąc - www.prawdemowiac.pl _________________________________________________ skopiuj poniższy adres i wklej - jest tu relacja telewizji POLONIA z mojego wykładu w Chicago w lutym 2009: http://vids.myspace.com/index.cfm?fuseaction=vids.individual&VideoID=52245621 _________________________________________________
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka