W moim prywatnym rankingu na najsmutniejszy blog w wielkim miescie od dawna palme dzierzy pewien “Dziennikarz, felietonista, tłumacz, nauczyciel.Były berliński kores. Radia Wolna Europa”.
Wiekszosc wpisow sporzadza podlug sztancy:
“Niemcy maja swietne autostrady, a u nas Pekaes, wiadomo, rydzykowa Polska”.
“Jak podal Onet, kobiecie z kurzecymi jajami ukradziono jaja, wiadomo, katolicka Polska”.
“Jak pisze GW, w Honolulu zbudowano piekny hotel, a u nas, gdzie mlode malzenstwa latami czekaja na mieszkanie, najpolsciejsi Polacy-Wolacy woleli zbudowac kiczowaty pomnik Jezusa, wiadomo, pisowska Polska.”
Jesli czegos w publicystyce naprawde nie cierpie, nie znosze, nienawidze ( pisze prawie jak Cicero-Grochowski: non feram, non patiar, non sinam! ) to bezsensownego, bezrefleksyjnego i bezplciowego stosowania wybrzmialych, wytartych, wyswiechtanych frazesow, a wsrod nich szczegolnie tego o “polskim piekielku”. No zesz k…j…m…!!!
Pieklo jest tak samo polskie, jak polski byl oboz koncentracyjny w Auschwitz!!!
Autor pisze:
Antysemityzm w Polsce ma się nadal wyśmienicie
I wrogość do Izraela także.
Bo przecież wszystkiemu winni są... Żydzi. I cykliści.
Tylko dlaczego właściwie... cykliści...
Antysemitów na wszelakich forach w polskim internecie nigdy nie brakuje. I także pod tym tekstem z pewnością zaraz zaistnieją. Przecież tylko czekają na sygnał i na temat.
* * *
"Polska Kampania Solidarności z Palestyną" też ma się dobrze.
Powtarzanie starego sowieckiego bonmotu o “Zydach i cyklistach” to ta sama kategoria retoryczna, co “polskie piekielko”.
( ze nie wspomne, iz akurat nikt nic nie ma do motocyklistow, rowerzystow, rowerowcow i pedalowcow, jesli robia to tylko w swoich alkowach ).
Mechanicznego konia z rzedem temu, kto wyjasni, jaki jest zwiazek "Polskiej Kampanii Solidarności z Palestyną"z tytulowym “Polskim piekielkiem”. Bo akurat jaki jest jej zwiazek z pieklem, w ktorym zyja Palestynczycy, a ktore najwyrazniej zgotowali im jacys Eskimosi, to sie akurat domyslam.
Gwoli wyjasnienia dodam tylko, iz moj stosunek do konfliktu izraelsko-palestynskiego jest niestety amoralny i czysto utylitarny: popieram silne panstwo Izrael w Palestynie – m.in. z tego powodu, ze jest geograficznie daleko od Polski – zas wobec Palestynczykow jestem za rozwiazaniem humanitarnym ( cokolwiek to znaczy, Autonomia, emigracja do sasiednich krajow arabskich i tam asymilacja etc ).
Inne tematy w dziale Polityka
