Akcja Alternatywna Naszość zaapelowala do Jego Kagiebowiczestwa, pulkownika Putina, by ten nazwal swojego tuska, podarowanego mu przez Bulgarow, wdziecznym imieniem Donald (
link )
Mimo wielu zalet tej propozycji, zachodzi obawa, ze Putin moze z niej jednak nie skorzystac.
Syn kolegi nosi popularne imie Lukasz i gdy jeszcze byl maly, to ilekroc ojciec wolal go domu, zlatywalo mu sie pol podworka. A przeciez kiedy chcial ochrzcic pierowrodnego imieniem Maksymilian Ferdynand ( o Ferdku Kiepskim nikt wtedy jeszcze nie slyszal ), to oburzona malzonka oswiadczyla mu, ze owszem, jak sobie sam pierwej urodzi.
Istnieje niebezpieczenstwo, ze podobnie byloby i teraz – Putin wrzasnie “Donald” i oba przyleca.
Dlatego tez na otarcie lez pozostal nam jedynie wierszyk z internetu:
Wy nie wiecie, a ja wiem
Jak rozmawiać trzeba z psem
Bo poznałem język psi
Jako żołnierz WSI
Putin woła:
- Do mnie, psie!
Donald wnet odzywa się”
...
„potem wstał, wyprężył grzbiet,
Żebym z nim do Bronka szedł.
Szliśmy razem - ja i on,
Pies pokochał szefa WRON”.
Inne tematy w dziale Rozmaitości