Wolnomyśliciele rozkoszują się dzisiaj w blogosferze swoimi przemyśleniami na temat decyzji Premiera. Brunatno-czerwoni szydzą i szukają zjadliwej ale i do zaakceptowania w publicznej sferze obelgi. Niebiescy i zieloni wychwalają nadając coraz to wymyślniejsze określenia Premierowi będące wzbogaconymi zamiennikami słowa odwaga.
Jeden z blogerów posunął się do określenia, że polityk jakim jest Premier udowodnił swoją wczorajszą decyzją że posiada bezwzględną żądzę władzy. Ubawiłem się setnie i aż sprawdziłem definicję słowa polityka i to w kilku źródłach, żeby mieć pewność że nie czytam opowiadania jakowego znanego komedianta tylko komentarz polityczny.
Polityk z „żądzą władzy” to tylko przedsmak tego co dzisiaj zawierają wpisy na salonie. Czytam z wypiekami na policzkach i niecierpliwie czekam końca jednego wpisu spiesząc do przeczytania kolejnego. Komentarze jak zwykle barwne i osobiste. Pouczamy siebie nawzajem, trochę obrażamy się na siebie, udowadniamy swoją błyskotliwą wiedzę i doskonale trafione przewidywania. Smaczne to i zabawne do czasu kiedy trafiam na teksty typu „artyleria ciężka”, która nie jest blogowaniem w tym genialnym miejscu jakim jest S24, tylko zwykłym PR’owaniem różnych środowisk politycznych wśród i tak zdeklarowanych politycznie salonowców. Trudno, trzeba zaakceptować albo zwyczajnie nie czytać.
Przy okazji takich wydarzeń jak obydwa wczorajsze ( rezygnacja i przesłuchanie ) nabiera wyrazistych barw polaryzacja poglądów i kultury osobistej. Ujawniają się też cietrzewie, „sierżanci”, „wszechnice wiedzy”, brutale, słodziki, poklepywacze i inne barwne postaci. Adrenalina udziela się wszystkim i sięgamy jako blogerzy po coraz odważniejsze słowa. To wszystko jest fantastyczne bo oddaje pełny obraz naszego salonowego społeczeństwa, naszych poglądów, podejścia do innego człowieka, wyrozumiałości lub jej braku. Jako ludzie bez „twarzy”, undergrandowcy, piszemy to co myślimy. Z „twarzą” też byśmy pisali ale może nie tak odważnie i tak bezpośrednio. Undergroundowe blogowanie jest super. A życie płynie dalej swoim korytem.
„I tyle z chwały Rzymu”
Jan Pobożny
Inne tematy w dziale Polityka
