zegan zegan
351
BLOG

Bezpłatny przejazd ?

zegan zegan Polityka Obserwuj notkę 1

Moja droga edukacyjna potoczyła się w niezaplanowany przeze mnie wcześniej sposób. Ale dzięki temu, już przez trzy lata jestem stałym użytkownikiem autostrady A4 na trasie Wrocław – Opole. I dzisiaj nie wyobrażam sobie innej drogi na dotarcie z Dolnego Śląska do stolicy polskiej piosenki. Ale chwila, tylko zajrzę do portfela ... Chyba jednak będę musiał.

Stało się. Od 1 czerwca autostrada A4 jest płatna. W ten sposób nie ma żadnej darmowej autostrady w Polsce. Zawsze miałem gdzieś z tyłu głowy, że Polacy w innych częściach kraju, muszą płacić za przejazdy, które ja miałem za darmo ... do czasu. Ot taki prezent z okazji dnia dziecka. Od tej pory częściej skłaniam się do refleksji na ten temat. Nad logiką i sensem takiego rozwiązania.

Kierowcy nie mają lekko. Ceny paliw napędowych powoli dobijają do 6 zł za litr. Aż strach pomyśleć o fakcie, że wakacje tuż tuż. A dla użytkowników samochodowych wakacje kojarzą się między innymi z okresową podwyżką cen paliw. Rząd mógłby wpłynąć na rosnące ceny paliw, chociażby przez zmniejszenie akcyzy bądź podatku VAT. Jednak Platforma Obywatelska działa zupełnie odwrotnie. Podatek VAT podwyższono, a teraz przyszedł czas na kieszenie kierowców.

Nie trzeba być uczonym w piśmie, aby przewidzieć niedaleką przyszłość. Wcale nie uważam, że A4 z dnia na dzień zacznie świecić pustkami. Ale z pewnością znacząca część kierowców, obierze trasę, która będzie bezpłatna. A to odbije się na większym ruchu w dużych miastach takich jak Opole czy Gliwice. Nie wspominając już o tym, że nowe, płatne autostrady, zostały wybudowane przecież za pieniądze podatników, od których teraz pobiera się jeszcze niemałe opłaty za ich eksploatację. Eurosceptycy niechaj chwalą Unię Europejską za jej stanowisko w kwestii opłat. Bo dzięku temu, to "jedyne" 10 groszy za kilometr.

Solidarna Polska złożyła projekt o wycofanie poboru opłat za użytkowanie z autostrad w Polsce. Dzięki takiemu projektowi wiele kierowców odetchnęłoby z ulgą, biorąc pod uwagę koszty podróżowania samochodem oraz przeciętne polskie zarobki. Z pewnością pozytywnym skutkiem pomysł SP odbiłby się na miastach, które teraz są zagrożone większym ruchem ze stron zwykłych kierowców, ale także wszelkich dostawców, których szefowie w dobie kryzysu, szukają oszczędności gdzie tylko się da. Czy projekt znajdzie zainteresowanie marszałka sejmu? Czas pokaże.

Życzę sobie oraz wszystkim z osobna, aby obecny rząd Platformy Obywatelskiej, w końcu wyciągnął rękę do swojego społeczeństwa. Należy dać kres rozwiązaniom, którymi dzisiaj posługuje się władza. Nie można akceptować poszukiwania pieniędzy, poprzez wkładanie ręki do portfeli obywateli. Z resztą już dawno straciłem wiarę, że Platforma Obywatelska, może być rzeczywiście obywatelska.

zegan
O mnie zegan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka