maclawyer maclawyer
438
BLOG

Przerwijmy ciszę wyborczą

maclawyer maclawyer Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Czy chcemy adwokatury walczącej, czy adwokatury milczącej ?

Cisza wyborcza przed aktem głosowania w wyborach prezydenckich po prostu mnie śmieszy. I prawdę mówiąc nieco denerwuje. Po dwóch tygodniach intensywnej kampanii brak jakichkolwiek tekstów publicystycznych i audycji w mediach na 24 godziny przed głosowaniem jest po prostu nienaturalny. Publicyści chyba trochę przesadzają. Bo cisza wyborcza to zakaz agitacji, zakaz publikowania sondaży. Ale cisza nie oznacza zakazu prezentowania swoich poglądów czy wręcz publikowania tekstów polemicznych. Wydaje się, że autorzy obawiają się interpretacji przepisów. I na wszelki wypadek milczą.

Aby wprowadzić ciszę wyborczą nie potrzeba zakazów. Dzisiejsza cisza skłania mnie do refleksji o ciszy wyborczej w adwokaturze.

Zgromadzenie Wielkopolskiej Izby Adwokackiej zaszczyciło swoją obecnością czterech członków Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej, którzy zadeklarowali miłość do Wielkopolski. Wielkopolanie to ludzie pracowici i w miarę prostolinijni; ale jednoczesną obecność aż czterech członków Prezydium NRA podczas zwyczajnego Zgromadzenia Izby, adwokaci wielkopolscy odebrali jednoznacznie jako początek kampanii wyborczej w adwokaturze. Oczywiście nikt z zainteresowanych tego nie przyzna. Bo w adwokaturze nie ma kampanii wyborczej a cisza wyborcza jest permanentna. A szkoda.

W 2016 r. odbędzie się Krajowy Zjazd Adwokatury. Panu Prezesowi Andrzejowi Zwarze upłynie druga kadencja i kandydował na stanowisko Prezesa NRA już nie będzie. Chyba z tego powodu Pan Prezes w Poznaniu pozwolił sobie na kilka słów prawdy stwierdzając (cytuję z pamięci), że nie chce składać samokrytyki ale obecna kadencja Naczelnej Rady Adwokackiej do  udanych nie należy. Trochę to kontrastowało z treścią przemówień Wiceprezesa NRA adw. Jacka Treli oraz Sekretarza NRA adw. Rafała Dębowskiego. Co prawda ani mec. Jacek Trela ani mec. Rafał Dębowski nie zadeklarowali, że zamierzają kandydować w 2016 r. na stanowisko Prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej ale przesłanie, że będą kandydowali co najmniej do składu NRA było nader przejrzyste. Oficjalnie kandydata na Prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej oraz członków NRA poznamy dopiero na sali obrad XII Krajowego Zjazdu Adwokatury. Bo taka jest tradycja. Bo w Adwokaturze Polskiej nie ma kampanii wyborczej a cisza wyborcza trwa przez całą kadencję.

Za dawnych czasów adwokatura postrzegana była jako organizacja-instytucja w jakimś sensie opozycyjna w stosunku do władzy. Obecnie, wtopiona w system organów ochrony prawnej, której rolę politycy sukcesywnie umniejszają, postrzegana jest jako spolegliwa wobec władzy, jako politycznie poprawny uczestnik wymiaru sprawiedliwości o znikomym znaczeniu. Te dwie postawy, czy raczej koncepcje adwokatury, to – oczywiście bardzo uproszczony – model samorządu adwokackiego i adwokackich oczekiwań wobec własnej korporacji: czy chcemy adwokatury walczącej czy adwokatury milczącej ???

Oczekiwania adwokatów wobec nowych – tych wybieranych w 2016 r. – władz adwokatury nie będą miały żadnego znaczenia jeśli nie poznamy poglądów kandydatów do stanowiska Prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej oraz do składu NRA. Jeśli – tak jak dotychczas – kampania wyborcza w adwokaturze będzie prowadzona zakulisowo, w gronie zaufanych, poprzez wzajemne układy, samorząd będzie taki jaki jest.

A ja chciałbym wiedzieć kto zamierza kandydować na stanowisko Prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej oraz do składu NRA zanim wybiorę swoich delegatów na Krajowy Zjazd. I chciałbym wiedzieć których kandydatów, kandydaci na delegatów będą popierali. Chciałbym aby delegaci na Krajowy Zjazd Adwokatury byli moimi elektorami abym wybierając delegata wiedział, czy chce on adwokatury walczącej czy adwokatury milczącej.

Trzeba przerwać ciszę wyborczą w adwokaturze.

Jerzy M. Majewski

maclawyer
O mnie maclawyer

Tolerancyjny koserwatysta

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka