Ruch Nawrockiego z projektem o psach na łańcuchach. Znikają zapisy o kojcach

Redakcja Redakcja Prezydent Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
Prezydent Karol Nawrocki przygotował własny projekt ustawy dotyczący psów trzymanych na uwięzi. Nowe przepisy całkowicie zakazywałyby trzymania zwierząt domowych na łańcucach. Przede wszystkim propozycja głowy państwa usuwa rozbudowane i restrykcyjne przepisy, które znalazły się w zawetowanej ustawie łańcuchowej. Mowa o wymiarach kojców.

"Nie" dla psów na uwięzi 

W prezydenckim projekcie utrzymano jednoznaczny zakaz trzymania zwierząt domowych na uwięzi. Nowe przepisy mają zastąpić obecnie obowiązujące regulacje, które dopuszczają uwięziowanie psa do 12 godzin na dobę pod określonymi warunkami. Projekt zakłada jednak katalog wyjątków, w których czasowe uwięzienie zwierzęcia nadal będzie możliwe. Chodzi m.in. o sytuacje, w których właściciel prowadzi psa na smyczy, transportuje go, przygotowuje do wystawy, tresury lub zabiegów weterynaryjnych. Krótkotrwałe uwięziowanie będzie dopuszczalne również poza miejscem stałego bytowania, o ile nie naruszy dobrostanu zwierzęcia.

Przewidziano także możliwość zastosowania uwięzi jako środka bezpieczeństwa, gdy zwierzę stwarza zagrożenie dla ludzi, innych zwierząt lub mienia, a inne rozwiązania nie są możliwe. Nowe regulacje nie obejmą psów pracujących w służbach — wojsku, policji, służbach specjalnych, MSWiA, a także psów ratowniczych, przewodników oraz pasterskich podczas sezonowego wypasu. 


Nowe obowiązki dla właścicieli psów 

Projekt ustawy przewiduje również nowe obowiązki dotyczące warunków, w jakich mogą być trzymane psy, jeśli znajdują się one w kojcach, nieogrzewanych pomieszczeniach lub na otwartej przestrzeni. W takich przypadkach właściciel będzie musiał zapewnić zwierzęciu odpowiednie schronienie. W propozycji prezydenta szczegółowo określono wymagania dotyczące budy: musi być drewniana lub wykonana z materiałów drewnopochodnych, posiadać izolację cieplną, chronić psa przed warunkami atmosferycznymi i być dostosowana rozmiarem do jego wielkości. Buda musi być ustawiona na podłożu gwarantującym izolację od gruntu.

Jeżeli właściciel trzyma kilka psów w jednym kojcu lub na wspólnej przestrzeni, przepis nakłada obowiązek zapewnienia każdemu zwierzęciu osobnego schronienia. Ustawa nie przewiduje za to żadnych nowych sankcji karnych, stawiając przede wszystkim na precyzyjne uregulowanie warunków bytowania zwierząt.

Kluczowym elementem projektu jest także przepis przejściowy. Zobowiązuje on właścicieli psów dotychczas trzymanych na uwięzi do zabezpieczenia posesji lub kojca w taki sposób, aby uniemożliwić zwierzęciu samodzielne wydostanie się poza miejsce stałego bytowania. To rozwiązanie ma zapobiec sytuacjom nagłego zagrożenia dla otoczenia po wejściu w życie nowych przepisów. 


Definicja i wymiary kojca - przyczyny weta

Nowy projekt jest odpowiedzią na zawetowaną ustawę łańcuchową, którą prezydent Nawrocki określił jako zbyt restrykcyjną i nadmiernie obciążającą właścicieli psów. W ustawie przewidziano szczegółową definicję kojca oraz minimalne standardy jego powierzchni, uzależnione od wagi psa. Kojec miał mieć od 10 do 20 metrów kw., rosnąć wraz z liczbą psów, być zadaszony i posiadać trwałą konstrukcję o wysokości co najmniej 1,7 metra. Zawetowane przepisy określały nawet sposób dostępu światła dziennego oraz liczbę prześwitów w ogrodzeniu.

Ponadto ustawa również nakładała obowiązek zapewnienia budy o odpowiedniej izolacji, co w prezydenckim projekcie zachowano, ale w uproszczonej formie. Weto wynikało jednak przede wszystkim z szeroko krytykowanych przez część właścicieli psów wymogów dotyczących wielkości i konstrukcji kojców, które — zdaniem prezydenta — mogły być dla wielu osób trudne do realizacji.  


Czas dla właścicieli psów 

Zgodnie z projektem ustawa ma wejść w życie w ciągu 12 miesięcy od jej ogłoszenia. Ma to dać właścicielom czas na dostosowanie warunków bytowania zwierząt, wymianę bud lub modernizację miejsc przechowywania psów. Aktualne przepisy, które dopuszczają trzymanie psa na łańcuchu do 12 godzin dziennie, pozostaną w mocy do momentu wejścia w życie nowych regulacji. 

Nie wiadoo, czy większość sejmowa zaakceptuje projekt Nawrockiego. Włodzimierz Czarzasty w pierwszym orędziu zapowiedział uruchomienie "zamrażarki" pod nazwą "marszałkowskiego weta".  

Fot. Prezydent Karol Nawrocki/KPRP Mikołaj Bujak 

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka