j.makowski j.makowski
232
BLOG

Bajeczki

j.makowski j.makowski Polityka Obserwuj notkę 0

Nie wiem czy przypominacie sobie Państwo, jak to salon rechotał z Lecha Kaczyńskiego, a konkretnie w niefortunnego ułożenia rąk urzędującego Prezydenta. Humor wtedy dopisywał komentatorom i różnorakim debilom tworzącym wesołe obrazkami w Internecie itp. Oczywiście wszystko w dobrym tonie wyznaczonym przez salon.

Ech... dlaczego wciąż mówię i myślę o nich "salon"? Sam nie wiem. Przecież to obrzydliwa rudera, gdzie zbydlęcony motłoch tarza się po klepisku, niezdolny do jakiejkolwiek, wartego wzmianki wysiłku. To chyba taki odruch przyzwyczajenia i lenistwa. Jednak używając słowa "salon" w tym kontekście, wiem co za tą atrapą się kryje. No mniejsza o to.

Wspomnienie obrechotanego orędzia Lecha Kaczyńskiego wywołał u mnie skecz z udziałem obecnego Prezydenta z małżonką. Z okazji dni babci i dziadka Para Prezydencka poczuła wyjątkową potrzebę podzielenia się ze społeczeństwem, tym jak bardzo szanuje seniorów, którzy wychowują nowe pokolenia młodych polaków. I stąd całe życzenia dla babci i dziadka od Prezydenta z małżonką.

Nie o tym jednak tu mowa. Uwagę moją przykuła wielce trafna scenografia, która świadczy nie tylko o zatroskaniu losem seniorów, ale również losami całej ojczyzny. Na stoliku przy, którym siedzi Para Prezydencka dostrzegłem bowiem rządowy program dla Polski.

j.makowski
O mnie j.makowski

"To społeczeństwo nie rozumie moich słów. Jestem wysepką bardzo małą w morzu głów. Chyba nie stanę się uśmiechem w rękach mas. Chyba nie mogę być nieszczery wobec was." Zygmunt Staszczyk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka