Nieznane pochodzenie wirusa?
Pochodzenie wirusa wciąż nie jest jasne. Teorii spiskowych jest wiele i będą się mnożyć jak grzyby po deszczu. Chyba, że powstanie wiarygodne naukowe wytłumaczenie dla źródła pochodzenia. Ale jak na razie na to się nie zanosi. Jedyne co do nas dociera - to mnóstwo nieprawdziwych (a może jednak prawdziwych) informacji na temat tego - gdzie narodził się wirus. Najwięcej spiskowych teorii dotyczy już chyba najbardziej znanego laboratorium na świecie - w Wuhan. Padają oskarżenia, że patogen jest bronią biologiczną. Zdaniem "spiskowców" patogen wydostał się w wyniku nieodpowiedzialności pracowników. Mało kto dziś pamięta, że w 2004 roku wirus SARS uciekł z laboratorium w Pekinie. Pisały o tym media na całym świecie. Skoro istnieje takie prawdopodobieństwo że w wyniku nieumyślnego lub umyślnego błędu człowieka może dojść do tragedii - to dlaczego z góry tego typu rozważania są traktowane jak chora teoria spiskowa? A co była przyczyną tego co wydarzyło się w Czarnobylu?
Teorie spiskowe są też w ostatnim czasie podsycane przez elity polityczne. Najlepszym tego przykładem jest administracja chińska, która potrafiła jeszcze kilka dni temu oskarżyć żołnierzy amerykańskich o świadome rozprzestrzenianie wirusa. W podobnym tonie wypowiadały się również władze irańskie. Do tego dochodzą też teorie mówiące o tym, że patogen został użyty przez służby wywiadowcze CIA celem zahamowania rosnącej potęgi Chin. Zdaniem "spiskowców" ta teoria ma sens ale jest zbyt ryzykowna dla całego świata, co szczególnie podkreślają jej przeciwnicy. Bez względu na to kto przy tym ma rację - często zapominamy o jednym. Światem rządzą różni ludzie i nie zawsze mający właściwe wyobrażenie otoaczającego ich świata. Historia zna mnóstwo takich osób, nawet nie trzeba już ich wymieniać z imienia i nazwiska.
Trudno jest dziś powiedzieć cokolwiek na temat pochodzenia wirusa. Im mniej wiarygodnych informacji tym więcej teorii spiskowych. Nie warto wierzyć każdej plotce ale warto wiedzieć jedno. Nasz świat zarówno kiedyś jak i dziś oparty jest na kłamstwach, intrygach i spiskach. A to co dziś wydaje się abstrakcją jutro może być bombą informacyjną. Aż tak trudno to zrozumieć? Czy jest coś przesadnego w tym stwierdzeniu?
Przebieg epidemii - prognozy z pominięciem teorii spiskowych. W co wierzyć?
Z modelu opracowanego przez spółkę ExMetrix zajmującą się prognozowaniem gospodarczym i społecznym, wynika, że liczba osób zarażonych w Polsce może wynieść około 9 tysięcy i powinna zostać osiągnięta w okolicach 20 kwietnia 2020. Najszybszy przyrost osób zakażonych może wynieść około 400 na dobę i nastąpi w okresie 28.03.2020 – 08.04.2020 (między 25 a 35 dniem epidemii) Po 08 kwietnia liczba zachorowań powinna rosnąć w wolniejszym tempie, zaś bardzo wyraźne zahamowanie powinno być widoczne około 15 kwietnia. Takie dane płyną z raportów. Ale są też inne raporty, które zakładają zupełnie inny rozwój pandemii nad Wisłą. Wg innej znanej jednostki badawczej - Alphamoom już na początku maja epidemia może gwałtownie wystrzelić w górę i będziemy obserwować przyrost liczby zarażonych idący w dziesiątki tysięcy osób. W tym scenariuszu pik zachorowań przypadnie na drugą połowę maja i może osiągnąć poziom kilku milionów. Liczba osób zmarłych może iść w setki tysięcy. Natomiast epidemia skończy się z początkiem wakacji. Patrząc na różne wręcz sprzeczne ze sobą raporty - trudno nie zadać sobie jednego pytania. Którym analizom wierzyć? Wiele raportów mówi o dziesiątkach tysięcy zarażonych a inne wręcz pokazują dane o milionie. Komu wierzyć? Nic nie jest oczywiste. To nie przypuszczenie ale fakt. Wszystkie analizy mogą się w dłuższej perspektywie okazać nietrafione gdyż zbyt wiele rzeczy jest niewiadomych. Na ten moment nie jesteśmy nawet w stanie oszacować w pełni źródła pochodzenia wirusa. Nie potrafimy też oszacować jak wiele osób przechodzi chorobę w sposób "bezobjawowy" i ile z tych, którzy nie wykazują widocznych oznak przenosi potem patogen na innych.
Wykres z analizy ExMetrix 23.03.2020
Co będzie dalej? Nic nie jest oczywiste!
Co będzie dalej? To pytanie zadaje sobie każdy z nas? Kto dziś potrafi odpowiedzieć na to pytanie? Chyba nikt! ...bo co jest oczywiste?! Nie jest oczywiste pochodzenie wirusa. Nie jest też oczywiste - kto z nas jest zdrowy a kto chory, zwłaszcza przy bezobjawowym przechodzeniu choroby. Jak długo potrwa samoizolacja i kwarantanna społeczna? Zdaniem wielu psychologów na razie adaptujemy się do warunków kwarantanny ale na jak długo? Kiedy będziemy mieli tego wszystkiego dosyć?
Materiał źródłowy:
https://alphamoon.ai/
http://www.exmetrix.com/pl/
