Ibuprofen jest wydalany z moczem w 60–90% w postaci metabolitów.
Ibuprofen jest wydalany z moczem w 60–90% w postaci metabolitów.

Mikroorganizmy pomogą lepiej rozkładać leki w środowisku

Redakcja Redakcja Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Badacze poszukują mikroorganizmów zdolnych do biologicznego rozkładu pozostałości leków w wodach powierzchniowych. Niektóre substancje, takie jak np. niesteroidowe leki przeciwzapalne są wykrywane nawet w wodzie pitnej. 

- Problem polega na tym, że pewnych leków jest w środowisku coraz więcej. Dobrym przykładem są jodowe środki kontrastowe, czyli związki podawane np. przed badaniami z użyciem tomografu komputerowego czy rezonansu magnetycznego. Te farmaceutyki dla ludzi są bezpieczne, bo my ich nie metabolizujemy – wydalamy je praktycznie w niezmienionej postaci. Ale w momencie, kiedy dostają się one do środowiska, mogą ulegać biotransformacji i stać się szkodliwe – tłumaczy dr Agnieszka Nowak z Instytutu Biologii, Biotechnologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach,

Podobnie jest z niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi takimi jak ibuprofen czy diklofenak. - Te związki o strukturze aromatycznej bardzo często są tylko w niewielkim stopniu transformowane; nie są rozkładane do związków dla nas bezpiecznych. A ponieważ oczyszczalnie nie mają obowiązku monitorowania tego typu substancji w ściekach (ustawodawstwo nie przewiduje tego), to one są wydalane i trafiają dalej do wód gruntowych, powierzchniowych, a nawet do wody pitnej – podkreśliła Nowak. 

Badaczka zastrzegła jednocześnie, że nie chodzi o kwestionowanie wartości medycznej tych substancji - bo ona jest priorytetowa, ale o fakt, że obecność tych związków w środowisku wodnym może wpływać szkodliwie np. na zdrowie ryb. 

Rozwiązaniem problemu może być zwiększenie efektywności biologicznego rozkładu tych substancji w oczyszczalniach ścieków. Dzieje się to poprzez wprowadzenie tam wyselekcjonowanych szczepów mikroorganizmów, które są zdolne do biodegradacji określonych zanieczyszczeń. 

Takich mikroorganizmów – zdolnych do rozkładu konkretnych związków – badacze poszukują m.in. w samych oczyszczalniach ścieków, a konkretniej - w osadzie czynnym. - My te mikroorganizmy już mamy. Kłopot polega jednak na tym, że nawet jeśli w laboratoriach wszystko świetnie wychodzi: bakterie degradują to, co chcemy, w nawet dużo wyższych stężeniach niż środowiskowe - to po wprowadzeniu ich do osadu czynnego w oczyszczalniach nie są one w stanie tam przetrwać – wskazała Nowak. 

Nad stworzeniem szczepionek mikrobiologicznych, dzięki którym te mikroorganizmy o wysokim potencjale degradacyjnym wobec farmaceutyków będzie można wprowadzić do osadu czynnego, pracują członkowie Zespołu Biochemii i Genetyki Mikroorganizmów z Instytutu Biologii, Biotechnologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, pod kierownictwem dr hab. Danuty Wojcieszyńskiej. Do grupy tej należy również dr Agnieszka Nowak. Prace te prowadzone są w ramach projektów finansowanych przez NCN i NCBR. 

Badania nad toksycznością i biodegradacją farmaceutyków są coraz bardziej popularne w świecie. - Te niesteroidowe leki przeciwzapalne są lekami bez recepty, do których dostęp jest w zasadzie nieograniczony. Okazuje się jednak, że nie możemy ich używać bez konsekwencji dla środowiska. I abstrahując od naszego zdrowia, należy patrzeć dalekosiężnie i monitorować, co się z tymi substancjami dalej dzieje. Bo ostatecznie one i tak do nas wrócą, całe środowisko to przecież układ zamknięty – wskazała Nowak.

Od niemal dwudziestu lat w Unii Europejskiej obowiązuje lista substancji i zanieczyszczeń, których wprowadzanie do środowiska powinno być redukowane lub jest nawet całkowicie zakazane. Te są monitorowane w oczyszczalniach ścieków. Istnieje również (aktualizowana co dwa lata) tzw. lista obserwacyjna, obejmująca związki, którym należy się przyjrzeć pod kątem bezpieczeństwa dla środowiska. - Na takich listach znalazły się już m.in. niektóre antybiotyki, hormony steroidowe czy diklofenak. Można przypuszczać, że działania te spowodują w końcu zmiany w ustawodawstwie i monitorowanie również takich związków będzie jednak wymagane – powiedziała badaczka. 

ja

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości