Aleksandra Mierzejewska na podium, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT
Aleksandra Mierzejewska na podium, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

Mistrzostwa Europy w podnoszeniu ciężarów - duży sukces Polaków

Redakcja Redakcja Lekkoatletyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

Polska ekipa spisała się świetnie na Mistrzostwach Europy w podnoszeniu ciężarów w Bukareszcie. Zawodnicy zdobyli w sumie 7 medali.

Mężczyźni mają w dorobku trzy - złoty Arkadiusza Michalskiego w 105 kg, srebrny w kategorii 85 kg wywalczył Kacper Kłos, a brązowy w wadze 94 kg Łukasz Grela. Z kolei wśród kobiet po złoto sięgnęła Aleksandra Mierzejewska w kategorii +90 kg, a w kat. 53 kg Joanna Łochowska. Z kolei brąz zdobyły Patrycja Piechowiak w 69 kg oraz Kinga Kaczmarczyk w 90 kg.

Mierzejewska (Legia Warszawa) uzyskała 237 kg w dwuboju, a Michalski (Budowlani Opole) aż 396 kg.

Zawodniczka stołecznej Legii odniosła największy sukces w karierze, jak przyznała spełniła swoje marzenie, aby stojąc na podium usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego. Rok temu w Splicie Aleksandra  Mierzejewska zajęła piąte miejsce uzyskując w dwuboju 227. Wtedy zwyciężyła Rosjanka Tatiana Kaszirina, osiągając "kosmiczny" wynik 317 kg (137+180).

Tegoroczne rezultaty były słabsze, gdyż w ME nie startowało kilka mocnych reprezentacji zawieszonych za powtarzające się afery dopingowe. Ich kara zakończy się przed jesiennymi mistrzostwami świata.

28-letni Arkadiusz Michalski wcześniej zdobył już dwa srebrne i jeden brązowy krążek ME, ale nigdy nie miał złotego. W przeszłości w kategorii 105 kg mistrzami kontynentu byli m.in. Marcin Dołęga czy Bartłomiej Bonk, który teraz jest w sztabie trenerskim reprezentacji narodowej (główny szkoleniowiec Mirosław Choroś).

image

Arkadiusz Michalski, fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT

Joanna Łochowska (UKS Zielona Góra) uzyskała 196 kg w dwuboju i obroniła złoty medal w kat. 53 kg. Polka wróci do kraju z trzema złotymi medalami, gdyż oprócz zwycięstwa w dwuboju, triumfowała także w bojach - rwaniu i podrzucie. - Tegoroczne zawody były trudniejsze niż rok temu, rywalki były chyba lepiej przygotowane. Jestem oczywiście zadowolona z rezultatu i obronienia tytułu. Teraz najważniejsze będą jednak przygotowania do turniejów kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich w 2020 roku w Tokio - powiedziała po dekoracji medalowej.

Kacper Kłos (Tarpan Mrocza) uzyskał w dwuboju 342 kg i zdobył srebrny medal. Przed wyjazdem do Bukaresztu jednym z głównych kandydatów do medalu był Krystian  Zwarycz(Budowlani Opole), który w 2017 roku w USA wywalczył tytuł wicemistrza świata. Tym razem jednak doświadczony Zwarycz formą nie zachwycił (miał tylko dwa udane podejścia, po jednym w rwaniu i podrzucie), ale godnie na pomoście tym razem zastąpił go Kłos.

Patrycja Piechowiak (Budowlani Całus Nowy Tomyśl) uzyskała 215 kg w dwuboju i zdobyła brązowy medal w kat. 69 kg. Polka o medal walczyła korespondencyjnie z Gruzinką Tatią Lortkipanidze, która przed południem zwyciężyła w grupie B z rezultatem 214 kg. Piechowiak, aby stanąć na najniższym stopniu podium musiała w trzecim, ostatnim podejściu podrzutu zaliczyć 117 kg. Udało się i dzięki temu "rzutem na taśmę" o jeden kilogram w dwuboju wyprzedziła rywalkę.

Kinga Kaczmarczyk (MAKS Tytan Oława) zdobyła drugi brąz wśród kobiet podczas mistrzostw Europy w podnoszeniu ciężarów w kategorii 90 kg.Polka, ubiegłoroczna brązowa medalistka ME, ale juniorek (do lat 20), w dwuboju uzyskała 225 kg i o kilogram przegrała z 17-letnią Austriaczką Sarah Fischer.

Wśród mężczyzn brązowy medal zdobył Łukasz Grela (Budowlani Opole) w kategorii 94 kg. W dwuboju uzyskał 357 kg. 31-letni Grela przed rokiem był 10. w ME, a w dwóch wcześniejszych latach zajął czwartą lokatę. W sobotę przegrał z Litwinem Stanulisem, który po raz trzeci został wicemistrzem kontynentu, o 17 kg, a z Rumunem Oniką o 24 kg.

źródło: PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport