Dziś "Misiowi" stuknęło 30 lat. Premiera filmu odbyła się dokładnie 4 maja 1981 r.
Stanisław Bareja nakręcił wiele polskich komedii, ale to właśnie "Miś" najmocniej jest zakorzeniony w społeczeństwie. I, wciąż też funkcjonują różne powiedzonka z tego filmu.
Bareja był wyszydzany i tępiony przez aparat partyjny w PRL-u, ale także przez kolegów filmowców. Uknuto nawet termin: "bareizm", jako synonim kiczu i nicości w polskiej kulturze. Jego autorem był - nie kto inny - jak Kazimierz Kutz. Taka plama.
Jednak filmy Barei wciąż się bronią i przynoszą widzom sporo uciechy.
A "Miś"- choć wiele lat już upłynęło od premiery - bywa chwilami wciąż tym, szytym na miarę naszych czasów. Pewnie taki klimat.
Inne tematy w dziale Rozmaitości