Aleksander Majewski Aleksander Majewski
1481
BLOG

Melak: Nawet zwierzęta są lepiej traktowane od naszych bliskich

Aleksander Majewski Aleksander Majewski Polityka Obserwuj notkę 12

Wałęsa jest na emeryturze i dlatego myślę, że najlepiej byłoby, gdyby wyłączył się z życia publicznego i wyjechał. Najlepiej gdzieś daleko, gdzie dożyłby sobie w spokoju. Może Antarktyda? To ostudziłoby mu głowę! - mówi prezes Komitetu Katyńskiego Andrzej Melak w rozmowie z Aleksandrem Majewskim.

 

Jak ocenia Pan błędną identyfikację ofiar katastrofy smoleńskiej?

Andrzej Melak (prezes Komitetu Katyńskiego, brat śp. Stefana Melaka): W pierwszym rzędzie odpowiedzialność za tę sprawę ponosi p. premier Tusk i jego ministrowie: p. Ewa Kopacz, p. Arabski, a także polska prokuratura wojskowa. To oni odpowiadają za zaniechanie procedur wynikających z prawa. To ich personalna wina! Prosiliśmy o ekshumacje, prosiliśmy o powtórne sekcje, ale oni wszystko zlekceważyli. Jeżeli oddaje się śledztwo w ręce nieprzyjaciół, to o czmś to świadczy. To wszystko stanowi konsekwencję tego pierwoworodnego grzechu, jakim było oddanie śledztwa Rosjanom.

 

A jak odniósłby się Pan do postawy prokuratorów Parulskiego i Szeląga?

Tak jak powiedziałem, winna jest prokuratura w równej mierze, co politycy. Powinni być niezależni. Przecież wiedzą, co wynika z kodeksu postępowania karnego, co wynika z procedur, które powszechnie stosuje się na świecie. Oni tego wszystkiego zaniechali, a potem tłumaczyli się głupio, że "nie zdążyli", co było oczywistym kłamstwem. Podobnie jak to, że zlecili Rosjanom sekcje, a zapewniali nas i do tej pory to czynią, że Rosjanie prowadzili śledztwo rzetelnie, transparentnie i bardzo dobrze. Myślę, że sprawa ekshumacji powinna wstrząsnąć sumieniem Polaków, a nie tylko rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Nawet ze zwierzętami postępuje się lepiej, niż z naszymi bliskimi, ktorych tak potraktowano... Nie odziano ich, choć oddawaliśmy im ubrania, bieliznę...  Nie w każdym przypadku można było to zrobić, ale były takie w których można było. Można było i - przede wszystkim - należało to zrobić!

 

Mec. Piotr Pszczółkowski już złożył do prokuratury wojskowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa ws. zamiany ciał ofiar katastrofy smoleńskiej...

I bardzo słusznie! To jedno z kilkunastu, jakie trafiło do prokuratury wojskowej i prokuratury cywilnej, a oni odbijają to, jak od ściany... Miller nadzorował BOR, ale niewinny. Arabski rozdzielał samoloty i odpowiadał za przebieg transportu, ale niewinny. Wszyscy niewinni! Winni są tylko piloci, prezydent i gen. Błasik. Tak to jest przedstawiane. Jako winnych wskazuje sie tylko pasażerów Tupolewa.

 

Czy nie odnosi Pan wrażenia, że media również nie eksponują tego wątku?

Oczywiście, w dodatku w jaki sposób... Z wielką służalczością. Szczerze mówiąc, to zasługują przez to na największą pogardę.

 
 

Dziś Lech Wałęsa powiedział w audycji Moniki Olejnik "Gość Radia Zet", że od początku był zwolennikiem pochowania ofiar katastrofy smoleńskiej we wspólnej mogile, a koszty związane z ekshumacją są zbyt duże. Jak Pan ocenia słowa byłego prezydenta?

Cóż mogę powiedzieć o człowieku, który nie ma w sobie ani poczucia godności, ani szacunku dla tych, którzy odeszli? Co tu mówić o takim człowieku? Szkoda jakichkolwiek uwag.

 

Tyle, że Wałęsa nadal jest przedstawiany jako autorytet...


Wałęsa jest na emeryturze i dlatego myślę, że najlepiej byłoby, gdyby wyłączył się z życia publicznego i wyjechał. Najlepiej gdzieś daleko, gdzie dożyłby sobie w spokoju. Może Antarktyda? To ostudziłoby mu głowę!

 

Dziękuję za rozmowę.

 
Rozmawiał Aleksander Majewski

 

Wywiad ukazał się na portaluFronda.pl

 

 

 

Robotnik słowa, autor książek. Kontakt: alekmajewski@wp.pl Aleksander Majewski Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka