J.a-kobieta J.a-kobieta
228
BLOG

Nagrody przez niedopatrzenie

J.a-kobieta J.a-kobieta Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Dziwne to tłumaczenie. Też bym chciała, żeby mi przyznano nagrodę przez niedopatrzenie, czy roztargnienie. Jednak do tej pory taka sytuacja nie miała miejsca. Jeżeli dostaję nagrodę, to jest ona wynikiem moje pracy i nic ekstra ponadto nie dostaję, a szkoda, bo uważam, że można by było chcieć więcej. Sama pracuję na najniższej krajowej i taki comiesięczny zastrzyk gotówki bardzo by mi się przydał, bo ceny rosną i nie starcza na wszystkie potrzeby.

Nie rozumiem też tego, że pracodawca nie wychyla się ponad to, co jest w ustawie, choć wiadomo, że doceniony pracownik może dać z siebie więcej, nie będzie rozglądał się za inną pracą, więc czemu nie chcą lepiej wynagradzać ludzi?

Wyszło na to, że znalazł się kozioł ofiarny w postaci szefa kancelarii premiera, który przez niedopatrzenie przyznawał co miesiąc nagrody ministrom. Teraz, gdy to wyszło jest jeszcze apel o to, by zwrócili te pieniądze. Nie wiem, czy ja bym zwróciła. Nie wiadomo, czy mają zwrócić za ostatni miesiąc, czy za wszystkie, choć tak, czy inaczej odczują ten nagły zwrot akcji.

Mną nikt się nie przejmuje, czy mi starcza, czy nie, to czemu miałabym żałować ludzi, którzy i tak mają dostatecznie duże przywileje, a jeszcze chcą więcej kasy i nie widzą w tym nic zdrożnego.

Dwu kadencyjność mi się podoba, tylko dlaczego nie dotyczy także posłów i senatorów? Dłuższe "okupowanie" sejmu właśnie skutkuje oderwaniem od rzeczywistości i nie liczenie się, a tym bardziej nie utożsamianie się ze społeczeństwem. 



J.a-kobieta
O mnie J.a-kobieta

Dla mnie życie jest czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić kiedykolwiek 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka