waldemar.m waldemar.m
127
BLOG

Albertowi Einsteinowi poświęcam cz.5

waldemar.m waldemar.m Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Dziwny 1905 r. i to co go poprzedzało.

Pilniepotrzebnygeniusz
 
W 1987 r. w Szwajcarii odbył się I Swiatowy Kongres Syjonistyczny, na którym powołano do życia Organizację Syjonistyczna. Jej celem była organizacja i udzielanie wsparcia żydowskiej akcji osiedleńczej w Palestynie. Podczas I Kongresu Syjonistycznego uchwalono "Program Bazylejski" - obiecano narodowi żydowskiemu utworzenie ojczyzny w Palestynie.
 
Ojczyzna ta miała się stać Swiatową żydowską imperią, co wpisywało się w podstawy syjonistycznego ruchu – zdobycie władzy nad światem. Miało się to odbyć nie rękoma syjonistów, a z pomocą ich pieniędzy i rewolucji, do których oni podburzali te narody w których żyli.
 
Na kongres, który pierwotnie miał się odbyć w Monachium, gdzie mieściło się jądro tego ruchu, przybyło 197 delegatów,większość z których przyjechało z Rosji i Polski.
 
A. Einstein jeszcze na ławie szkolnej, w Monachium, popadł pod uważne oko i ciepłą opiekę syjonistów. Kiedy do kierowniczych organów w tej organizacji wszedł młody Chaim Azriel Weizmann, syjoniści zrozumieli, że dla zdobycia władzy nad całym Swiatem, niezbędnym jest przeniknięcie w ważniejsze instytuty struktur państwowych i krok po kroku starać się przejmować władzę nad nimi. Takimi strukturami były: bankowość, przemysł, medycyny i nauka.
 
Zdobycze elektrotechniki, osiągnięte w końcu XIX w. dzięki pracom wielu młodych uczonych, zmusiły syjonistów po nowemu odnosić się do fizyki. Oni postanowili ustanowić swoją kontrolę nad tą dziedziną nauki, a główne w każdej rewolucji – przechwycić kluczowe stanowiska, węzłowe punkty wpływu na społeczeństwo i ciągłej jego indoktrynacji.
 
Kiedy w latach 1903-04 troje młodych przyjaciół organizowali w Bernie klub dyskusyjny i nazwali go "Olympia Academy", to było oczywistym, że syjoniści nie pozostawią tego klubu bez uwagi.
 
Dla jak najszybszego opanowania kluczowych pozycji w fizyce syjonistom potrzebny był geniusz. Oni jednak znali, że geniuszem nikt się nie rodzi. Geniuszem człowiek się staje. Wiedzieli również, że geniuszem człowiek może się stać, ale geniuszem można też człowieka zrobić. I co ciekawe: stać się geniuszem, nie każdy może, ale stworzyć komuś wizerunek (imidż) geniusza – można każdemu, kto ma choć trochę zdolności.
 
Młody Einstein całkowicie pasował do takiej roli, więc syjoniści wzięli się do rozczyszczania jemu drogi na Olimp sławy. Tak ostro wzięli do tego "czyszczenia", że wielokrotnie stawiali swojego podopiecznego w głupie sytuacje.
 
Jeśli ktoś analizował biografię Einsteina, to musiał się zorientować, że on dopiero pod koniec życia przyznał się do tego, że studiował dzieła  Poincare przed opublikowaniem swojej najsłynniejszej pracy w 1905 r. Minęło od tego czasu prawie 45 lat, a jeszcze dzisiaj einszteinowcy manipulują nami bez żadnych wyrzutów sumienia.
 
Wystarczy Szanowny "grelade", że przeczytacie biografię Alberta Einsteina w Wikipedii w trzech językach: angielskim, rosyjskim i polskim. Poniżej przytaczam fragment biografii, która jest opublikowana w języku angielskim.
 
With friends he met in Bern, Einstein formed a weekly discussion club on science and philosophy, which he jokingly named "The Olympia Academy." Their readings included Henri Poincare,Ernst Mach, andDavid Hume, who influenced Einstein's scientific and philosophical outlook.
 
Proszę znaleźć odpowiedni fragment w rosyjsko-, czy też polskojęzycznej wersji biografii.
waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Technologie