marek.w marek.w
196
BLOG

Parę refleksji na aktualne tematy

marek.w marek.w Polityka Obserwuj notkę 2

Uwaga ogólna - będzie o sprawach mało radosnych, które osobiście mnie mało cieszą, wbrew zadeklarowanym sympatiom.

Mam dla wiekszosci blogerów dwie wiadomości :

- pierwsza jest zła - Prezes wraz z partią swoich zwolenników wcale nie przestał być śmieszny

-druga jest gorsza - niestety zaczął być żałosny

Dowody :

1. Silny zespól Macierewicza pojechał do USA podbijać Amerykę, głównie zas najbliższego sojusznika senatora Kinga, problem w tym ,że senator KING jakos nie znalazł czasu na spotkanie z przedstawicielami Prawdziwych Polskich Patriotów ( PPP)

2. Tenże zespół pojechał do Parlamentu Europejskiego ze skarga na nasze władze,żadając zwołania komisji Międzynarodowej, przyszło TRZECH posłów poza PIS-em! Czyli tak jeden na DWUSTU!

3. Tworzony jest z wielką pompą nowy Ruch Odnowy Moralnej, w jego władzach sa od razu TW i długoletni członkowie PZPR....

4. Ja rozumiem, jak trudna stała się sytuacja Prezesa po odejściu PJN, który ma dzisiaj swój wielki kongres, ale dlaczego reaguje z taka Paniką i Strachem? Te nowe Ruchy Odnowy, deklaracje programowe, oredzia do Młodzieży....Przeciez jeszcze nie wszystko przesądzone, mozliwe, ze PJN jednak nie ugra swojej gry, więc skąd te rozpaczliwe szamotanie sie? Być może jednak Prezes wie więcej od nas, w jakim stanie jest jego partia?

Dlaczego taka przyspieszona kompromitacja przeciwnika mało mnie cieszy? Jakos głupio kopać padającego,który brzydko sie chwyta, po drugie poziom dyskusji na Salonie zaczyna pukać w drugie dno, ja ich nawet rozumiem, przecież chyba widzą, co się dzieje, ale te notki Aspiryny, Seemana, Ściosa.... Przecież to juz wyższy poziom abstrakcji, te stronnictwa antyamerykańskie, antyrosyjskie, to sprzedawanie i kupowanie Kraju na wolnym rynku, ta ilość obelg i insynuacji bez żadnych dowodów ( co tam komu w duszy gra)

Ostatnia, chyba najsmutniejsza uwaga, kto błotem sie bawi, tego tez ubrudzi. Fajnie było krzyczeć o Bolkach, dziadkach w Wermachcie, Zomowcach i agentach, przy okazji ściagnęło sie przeciwnika do własnego poziomu no i zaczął odpowiadać podobnie, a to wcale nie jest dla mnie przyjemne. Widok czarnej smukłej sylwetki kleczącej przed trumną zapadł mi na zawsze w pamięć, czy myslicie, że dzisiejsze "rewelacje" o teściu Ubeku i życiu osobistym nie plamią tej pamięci, MOJEJ pamieci?

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka